Piratów do zakontraktowania nowego zawodnika zmusiła plaga kontuzji – aż pięciu żużlowców z ich składu znajduje się w tej chwili na liście kontuzjowanych. W tej sytuacji klub zdecydował się sięgnąć po Kostygowa, który ma zastąpić jednego z liderów zespołu – Przemysława Pawlickiego. Na czas absencji Polaka zespół zastosuje również zastępstwo zawodnika, a do składu wypożyczono Erika Perssona z Lejonen.
Reprezentant Łotwy zadebiutuje już jutro w meczu Elitserien przeciwko Rospiggarna Hallstavik. Dla 28-latka będzie to pierwsza okazja, by zaprezentować się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Szwecji.
– Ekscytujące jest wprowadzenie kolejnego nieprzetestowanego zawodnika do Bauhaus-Ligan. […] To może być naprawdę dobry ruch i liczymy na rozwój Kostygowa u nas podobny do tego, jaki zaliczył Kołodinski – skomentował klub.
Sam zawodnik nie kryje euforii z debiutu w Bauhaus-Ligan:
– Cześć wszystkim kibicom Piraterny! Bardzo się cieszę, iż podpisałem kontrakt z klubem. Już od dłuższego czasu miałem marzenie, by zaprezentować swoje umiejętności w szwedzkiej lidze. Mam nadzieję, iż pokażę się z dobrej strony i osiągnę dobre wyniki w barwach Piraterny.
Mocny sezon w KLŻ
Transfer Kostigovsa to nie tylko łatanie składu – to również inwestycja w zawodnika będącego w świetnej formie. W barwach Lokomotivu Daugavpils Kostigovs jest jednym z liderów drużyny – po 10 meczach ma średnią biegową na poziomie 2,075, a jego meczowa średnia wynosi 11 punktów. Do tej pory w 53 biegach zdobył 101 punktów i 9 bonusów, co daje mu 9. miejsce w klasyfikacji generalnej KLŻ. Aż 20 razy wygrywał biegi.
Warto dodać, iż Kostigovs otrzymał dziką kartę na nadchodzącą rundę Grand Prix w Rydze.
