Sobota rano na Rajdzie Barum Czech Rally Zlín dostarczyła ogromnych emocji i przetasowań w czołówce. Po pierwszej pętli na prowadzeniu znajduje się Jan Kopecký, który wypracował sobie przewagę 1,2 sekundy nad duetem Simon Wagner – Andrea Mabellini, zajmującymi wspólnie drugie miejsce.
Czech, jadący Škodą Fabią RS Rally2 na oponach Michelin, rozpoczął dzień od najlepszego czasu w OS2 Březová, gdzie jego wynik zrównał się z przejazdem Erika Caisa w Hyundaiu i20 N Rally2. Następnie na OS3 Halenkovice Kopecký znów był najszybszy, powiększając prowadzenie do 5,1 sekundy, choć sam przyznał, iż miał moment groźnego uślizgu.
Dramatycznie zakończył się poranek dla ubiegłorocznego zwycięzcy i najszybszego w kwalifikacjach Dominika Stříteský’ego. Czech przestrzelił szykanę i uszkodził trzy opony, co zmusiło go do wycofania się z rajdu. „Tempo jest naprawdę wysokie, a jako pierwszy na trasie miałem sporo brudu na drodze. To była trudna poranna pętla” – przyznał po wycofaniu.
Świetny występ zanotował Jon Armstrong, fabryczny kierowca M-Sport Forda. Irlandczyk wygrał OS4 Bunč 1 (18,11 km) z przewagą aż 4 sekund nad Mabellinim, awansując z szóstego na czwarte miejsce i tracąc zaledwie 3,1 sekundy do lidera. Sam Kopecký na tym odcinku przyznał, iż miał problemy na szutrowych fragmentach i stracił tam 8,6 sekundy.
W czołówce po pierwszej pętli plasują się także: Erik Cais (5. miejsce, +4,4 s) oraz Filip Mareš (6. miejsce, +8,2 s). Lider punktacji sezonu Miko Marczyk był zbyt ostrożny na Bunču i stracił ponad 10 sekund, co zepchnęło go na 7. lokatę. Dziesiątkę uzupełniają: Adam Březík (problemy z hamulcem ręcznym), Ján Kundlák oraz Jakub Matulka, który stracił czas po dwóch obrotach na OS3.
Poranek przyniósł również kilka wycofań. Miklós Csomós (Team MRF Tyres) rozbił swoją Škodę na OS2, a Simone Tempestini odpadł z powodu awarii zawieszenia. Kłopoty miał też Chris Ingram, który po przebiciu opony i uszkodzeniu układu kierowniczego z trudem dotoczył się do serwisu.
Emocji nie zabrakło także w ERC3. Prowadzenie na OS4 objęli Hubert Kowalczyk i Jarosław Hryniuk, wyprzedzając Adriana Rzeźnika i Kamila Kozdronia o 3,2 sekundy. Sobota od początku nie układała się po myśli liderów klasyfikacji – Tymka Abramowskiego i Jakuba Wróbla, którzy stracili koło i musieli wycofać się po OS3.
Po serwisie załogi powrócą na te same odcinki – OS5 Březová 2 (12,73 km) rozpocznie popołudniową rywalizację o godzinie 14:52.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.