Niedzielny etap Rajdu Polski od samego początku przyniósł dramaty. Lider punktacji ERC Roope Korhonen wypadł z trasy na drugim odcinku specjalnym dnia – OS10 Pozezdrze (20,00 km) – i nie wróci już do rywalizacji. Fin, który rozpoczął dzień na drugiej pozycji, dachował 4,9 km po starcie. On i jego pilot Anssi Viinikka nie odnieśli obrażeń, jednak Toyota GR Yaris Rally2 została na tyle uszkodzona, iż wyklucza to dalszą jazdę.
„Najtrudniejszy moment? Zdecydowanie widok Roope leżącego na dachu” – przyznał lider rajdu Mārtiņš Sesks po OS10. „Po tym pojechaliśmy bardzo ostrożnie, pewnie straciłem około 10 sekund, ale teraz nie czas na ryzyko”.
Łotysz utrzymuje pewne prowadzenie i ma 34,6 sekundy przewagi w klasyfikacji generalnej po 10 odcinkach specjalnych. Zawodnik zespołu MRF Tyres nie forsuje już tempa, ale kontroluje sytuację na czele stawki.
Na problemach Korhonena skorzystał Miko Marczyk, który awansował na drugie miejsce. Reprezentant ORLEN Teamu jedzie bardzo rozważnie, zdając sobie sprawę z trudnych warunków – szybkich partii i zmiennej przyczepności.
„Było całkiem dobrze, choć pod koniec straciłem może dwie–trzy sekundy przez brak pewności siebie” – mówił Marczyk. „Przy 170 km/h, kiedy linia przejazdu nie jest idealna, łatwo stracić kontrolę. Lepiej nie przesadzać”.
Tymczasem Jon Armstrong, który jeszcze w sobotę walczył o przebicie się do pierwszej piątki, coraz mocniej naciska na Marczyka. Irlandczyk wygrał OS10 i traci do Polaka zaledwie 6,1 sekundy. To jego pierwsze oesowe zwycięstwo w tegorocznej edycji Rajdu Polski.
„To był całkiem dobry przejazd, choć bardzo trudny technicznie. Przyczepność zmieniała się często, ale staramy się naciskać, ile się da, i trzymać się drogi” – podsumował Armstrong.
Czwarte miejsce zajmuje Isak Reiersen, który rozpoczął dzień od wygranej na OS9. Szwed w barwach Hankooka, debiutujący w Polsce, prezentuje coraz lepsze tempo w swojej Škodzie Fabii RS Rally2 i traci 14,9 sekundy do podium.
Do końca rajdu pozostały już tylko cztery odcinki specjalne, w tym finałowy Power Stage. Kolejnym wyzwaniem dla załóg będzie OS11 Gmina Mrągowo (15,20 km), którego start zaplanowano na 10:35.
Czołówka po OS10 /14:
- Mārtiņš Sesks (LVA, Škoda, MRF) – prowadzenie
- Miko Marczyk (POL, Škoda, Michelin) +34,6 s
- Jon Armstrong (IRL, Ford, Pirelli) +40,7 s
- Isak Reiersen (SWE, Škoda, Hankook) +55,6 s
Rajd Polski wchodzi w decydującą fazę – emocji z pewnością nie zabraknie.
Jeśli chcesz być na bieżąco z informacjami ze świata motorsportu, obserwuj serwis RALLY and RACE w Wiadomościach Google.