Krychowiak: Skończyłem z inwestycjami w nieruchomości

10 godzin temu
Grzegorz Krychowiak należy do grona najbardziej majętnych polskich sportowców. Chociaż 35-latek wciąż zawodowo gra w piłkę, to z pewnością finansowo dałby sobie radę bez kontaktu w cyprijskim Anorthosisie. Posiada bowiem liczne inwestycje, a w rozmowie z Kubą Midelem podzielił się opinią na temat zakupu nieruchomości. - Kiedy 10-15 lat temu kupowało się nieruchomości w Polsce, to były bardzo dobre inwestycje w porównaniu do obecnych czasów - stwierdził Krychowiak. W takim razie na czym aktualnie zarabia?
Polak całą seniorską karierę spędził w zagranicznych ligach, gdyż już jako junior przeniósł się z Arki Gdynia do Girondins Bordeaux. To w tym klubie zadebiutował we Francji, gdzie grał także w FC Nantes i Stade Reims. W lipcu 2014 roku przeniósł się do Sevilli, z którą aż dwukrotnie sięgnął po triumf w Lidze Europy, a także zapracował na wielki transfer do PSG. Finansowy potentat w 2016 roku zapłacił za niego 27,5 miliona euro.


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski buduje imponującą posiadłość! To tu może zamieszkać po karierze


Niestety pod względem sportowym okazało się, iż PSG to dla Krychowiaka za wysokie progi. Polak gwałtownie został wypożyczony do West Bromwich Albion, ale później odnalazł się w lidze rosyjskiej. Tam wyrobił sobie niezłą markę, ale po inwazji Rosji na Ukrainę podjął słuszną decyzję o poszukiwaniu nowego rynku pracy. Tym sposobem grał w Grecji, Arabii Saudyjskiej, a w obecnym sezonie - na Cyprze. Jego klubem jest Anorthosis, w barwach którego Polak wystąpił 21 razy. W tym czasie strzelił 2 bramki i zaliczył 2 asysty.


Krychowiak inwestuje, ale już nie w nieruchomości. "Połączyłem przyjemne z pożytecznym"
Pod względem czysto sportowym kariera 35-latka prawdopodobnie mogłaby się ułożyć lepiej, choć i tak niejeden piłkarz ma prawo pozazdrościć mu sukcesów. Ale finansowo Polak z pewnością nie narzekał na swój los. Według danych dostępnych na stronie "Capology", w PSG i WBA zarabiał ponad 5 milionów dolarów za sezon. Z kolei w rosyjskim Krasnodarze inkasował 3,8 mln dolarów za rok, media informowały, iż na podobną kwotę mógł liczyć także w arabskim Al-Shabab.
Krychowiak nie należy przy tym do szerokiego grona piłkarzy, którzy roztrwonili zarobiony na boisku majątek. W rozmowie na kanale Kuby Midela gracz pochwalił się tym, w co inwestował swoje pieniądze. Zdradził przy tym, jak na przestrzeni lat zmieniało się jego podejście w kwestii lokowania środków w nieruchomości.
- Na początku inwestuje się w nieruchomości, bo to jest bezpieczne. Ale to nie są inwestycje, które przynoszą duże zyski, chyba iż sam budujesz - powiedział Krychowiak, po czym dodał:- Inwestowałem w nieruchomości we Francji i Polsce. Kiedy 10-15 lat temu kupowało się nieruchomości w Polsce, to były bardzo dobre inwestycje w porównaniu do obecnych czasów. Problemem we Francji jest to, iż dochodzą podatki z tytułu wynajmu, przez które traci się jeden-dwa miesiące [zarobku].


Krychowiak wyjaśnił też, iż na przestrzeni lat zmienił swój profil inwestycyjny, skupiając się na rozwoju własnej marki:- Skończyłem z nieruchomościami. Zainwestowałem w kilka start-upów na giełdzie, a także w swoją markę - Balamonte. To moje dziecko, które zaczęliśmy od zera, ale się rozwijamy, jesteśmy obecni w Poznaniu i Warszawie. Połączyłem przyjemne z pożytecznym i sprawia mi to przyjemność, marka zarabia.
Posiada ogromny majątek. Niedługo przebije sto milionów?
Rozmowa z Kubą Midelem nie była pierwszą, w której Krychowiak pochwalił się tym, w jaki sposób zarabia pieniądze poza boiskiem i powiększa swój kapitał. Piłkarz szerzej opowiadał o tej kwestii także na łamach "Forbesa".
- Mam nieruchomości zarówno w Polsce, jak i we Francji. To taka podstawa, która pozwoli mi po karierze piłkarskiej mieć stałe dochody. No ale nie można inwestować tylko w nieruchomości, trzeba ten portfel inwestycji rozszerzyć, żeby podjąć trochę większe ryzyko. Dlatego inwestuję również na giełdzie. Możliwości są duże, ale też trzeba się na tym znać. Były różne start-upy, w które inwestowałem i wyszedłem z inwestycji z bardzo dużym zwrotem. Zarówno te francuskie, jak i polskie. Z tych ostatnich np. System 3E - tu zwrot z inwestycji był bardzo duży - twierdził Krychowiak.
Jak podał "Wprost", majątek Grzegorza Krychowiaka w tej chwili wynosi 99 milionów złotych. Spośród polskich piłkarzy tylko Robert Lewandowski i Wojciech Szczęsny mogą pochwalić się większymi kwotami zalegającymi na kontach. Biorąc pod uwagę zmysł inwestycyjny aktualnego piłkarza Anorthosisu, któremu kontrakt wygasa z końcem maja 2025 roku, wartość majątku Krychowiaka za niedługo prawdopodobnie przekroczy 100 milionów złotych.
Idź do oryginalnego materiału