Lech "ukradnie" gwiazdę Jagiellonii? To byłby hit nad hity

6 godzin temu
Lech Poznań już niedługo rozpocznie zmagania w okresie 2025/26. Będzie rywalizował na trzech frontach, dlatego niewątpliwie potrzebne są jakościowe transfery. Jak dotąd sprowadzono dwóch wychowanków - Mateusza Skrzypczaka oraz Roberta Gumnego. Portal calciospezia.it poinformował za to w poniedziałek, iż Lech zainteresowany jest byłym piłkarzem Jagiellonii Białystok.
Lech Poznań już 13 lipca rozegra pierwszy mecz w tym sezonie. Będzie to finał Superpucharu Polski, w którym zmierzy się z Legią Warszawa. Pięć dni później czeka go inaugurujący sezon w ekstraklasie mecz z Cracovią, natomiast po tym również zmagania w eliminacjach Ligi Mistrzów. Aby móc myśleć o sukcesach, zwłaszcza iż jeszcze później powalczy o triumf w Pucharze Polski, Lech musi dokonać kilku istotnych transferów.


REKLAMA


Zobacz wideo Kiedyś wybił mu zęba, dziś jest jego trenerem. "Nie ma tragedii"


Media: Lech Poznań rusza po byłego gwiazdora Jagiellonii. Chce go również Górnik Zabrze
Portal calciospezia.it poinformował, "po doskonałym sezonie w Jagiellonii" przyszłość w Polsce ma Joao Moutinho. Wiemy, iż zainteresowane portugalskim obrońcą, który, jak piszą Włosi, "nigdy nie zintegrował się z białą koszulką" włoskiego klubu są przede wszystkim: Górnik Zabrze, Jagiellonia oraz Lech Poznań. Gdyby taki transfer doszedł do skutku, momentalnie wzrosłaby rywalizacja na lewej stronie defensywy, gdzie podstawowym zawodnikiem jest Michał Gurgul.
Moutinho na wypożyczeniu w Jagiellonii rozegrał w ostatnim sezonie łącznie aż 45 meczów, w których zanotował cztery asysty. Jego kontrakt ze Spezią wygasa za rok, więc to ostatni moment, by jeszcze na nim zarobić, zwłaszcza iż portal Transfermarkt wycenia go na 1,5 mln euro. Można powiedzieć, iż transfer 27-latka uruchomiłby również "domino".


Dziennikarz Dawid Dobrasz podał ostatnio, iż jeżeli zostanie sprowadzony lewy obrońca, z drużyną Lecha pożegna się Elias Andersson. Natomiast dopóki tak się nie stanie, to Szwed będzie rozważany w kontekście przyszłego sezonu.
Nie można jednak wykluczyć, iż zespół wzmocni inny lewy defensor. Portal Azerisport.com ujawnił, iż na liście życzeń Lecha znalazł się Elvin Cafarquliyev, natomiast mówi się również o dwóch innych zawodnikach: Fredriku Kristensenie Dahlu ze Stroemsgodset oraz Haruyi Fujiim z KV Kotrijk.


Calciospezia.it wspomniał o sytuacji jeszcze jednego zawodnika - konkretnie Szymona Żurkowskiego. Ten wrócił do drużyny po nieudanym wypożyczeniu do Empoli, natomiast trudno sobie wyobrazić, by w niej pozostał. Co prawda ma kontrakt do końca czerwca 2026, ale władze klubu nie chcą płacić jego bardzo wysokiej pensji. Dziennikarze zaznaczyli, iż "Polska, Grecja i Niemcy to kraje, które wydają się najbardziej zainteresowane przyjęciem byłego reprezentanta Polski".
Idź do oryginalnego materiału