Leclerc zaskoczony, Hamilton załamany. “Ferrari musi zmienić kierowcę”

3 tygodni temu



Takiego rozstrzygnięcia w kwalifikacjach z pewnością się nie spodziewaliśmy! Charles Leclerc wywalczył swoje 27. pole position w karierze. Po drugiej stronie garażu Ferrari nastroje z goła odmienne.

Patrząc na wyniki treningów, można było się spodziewać, iż McLaren zdominuje kwalifikacje na Węgrzech, a jedynym pytaniem było, który z kierowców z Woking wygra. Pogodził ich jednak Charles Leclerc, który wygrał o 26 tysięcznych przed Oscarem Piastrim.

Kierowca Ferrari przyznał tuż po sesji, iż nie spodziewał się takiego wyniku.

A magical moment ✨ Charles Leclerc takes pole 💪#F1 #HungarianGP pic.twitter.com/MH50YnsLRb

— Formula 1 (@F1) August 2, 2025

“Dziś niczego nie rozumiem. Całe kwalifikacje były ekstremalnie trudne i to nie jest przesada. Trudno było nam wejść do Q2 i Q3. Ale potem wszystko się zmieniło. Wiedziałem, iż muszę przejechać czyste okrażenie, ale tego się nie spodziewałem. Czuć było zmianę przyczepności. Mam niską przyczepność ustawioną w aucie więc marzyłem, żeby deszcz nie nadszedł. To chyba jedno z moich najlepszych okrażeń w karierze. Jutro start i 1. zakręt będą kluczowe, nie mam pojęcia jak to się potoczy. Zrobię wszystko by utrzymać P1” – powiedział Leclerc tuż po czasówce.

Podczas konferencji prasowej Leclerc podkreślał, iż ten wynik daje zespołowi motywację, zwłaszcza po przywiezieniu poprawek na Spa.

“Zespół zdobył się na wielki wysiłek przygotowując poprawki. Dzisiejszy wynik oznacza, iż działają. Nie zrobiliśmy nic inaczej, po prostu aktualizacja, którą przywieźliśmy, dała efekt i pomogła wycisnąć więcej z auta. Wcześniej musiałem ustawiać auto w ekstremalny sposób i miałem problem z regularnością. Teraz samochód bardziej pasuje mojemu stylowi jazdy” – wyjaśnia Charles, cytowany przez Formula Passion.

“Wcześniej bardzo trudno było wykrzesać z auta tę ostatnią dziesiątą sekundy, teraz łatwiej dojść do limitu, a przy tym auto jest bardziej przewidywalne. Nie zarządzałem oponami w kwalifikacjach, nie myślałem o tym. Naciskałem mocno i skupiałem się na przetrwaniu w trzecim sektorze” – dodaje Monakijczyk.

Hamilton załamany

W zupełnie odmiennym nastroju był partner Leclercka z Ferrari, Lewis Hamilton, który nie był w stanie powiedzieć nic konstruktywnego o dzisiejszej czasówce. Przez radio stwierdził: “Za każdym razem, za każdym razem”, a potem rozwinął tę myśl w rozmowie z mediami.

“To za każdym razem ja. Jestem bezużyteczny. Całkowicie bezużyteczny. Zespół nie jest problemem, widzicie drugie auto na pole position. Zespół prawdopodobnie musi zmienić kierowcę” – powiedział Lewis.

Lewis Hamilton: “Sorun hep bende. İşe yaramazım. Diğer araç pole aldığına göre sorun takımda değil, belki de takımın sürücüyü değiştirmesi gerekiyordur.” pic.twitter.com/OTRcryaRm7

— Sarı Bayrak (@saribayrak) August 2, 2025



Idź do oryginalnego materiału