W ostatnich dwóch kolejkach Ekstraklasy Legia Warszawa walczyła wyłącznie o to, czy na koniec sezonu będzie czwarta bądź piąta. Z kolei Cracovia miała, o co grać, bo może sezon zakończyć na szóstym miejscu, a równie dobrze może być dziesiąta.
REKLAMA
Zobacz wideo Jakub Kosecki był na trybunie kibiców Polonii?! "W Warszawie tylko Legia!"
Szalona pierwsza połowa meczu Cracovia - Legia Warszawa
Obie ekipy wyszły na murawę z nastawieniem, żeby zafundować kibicom dobre widowisko, ale początkowo brakowało konkretnych sytuacji pod obiema bramkami. Wszystko zmieniło się w 19. minucie spotkania, gdy Filip Rózga przejął piłkę przed polem karnym Legii, wpadł w pole karne i uderzeniem w długi róg pokonał Kacpra Tobiasza.
Ale Legia się nie podłamała. Już dwie minuty później Ruben Vinagre dośrodkował w pole karne, tam piłka spadła pod nogi Ilji Szkurina, który wyrównał stan rywalizacji na stadionie przy ulicy Kałuży!
Zobacz też: To była 34. sekunda! Pokazali, jak strzelać błyskawicznego gola w Ekstraklasie
Wtedy Legia przejęła inicjatywę, uderzał Gual, aż w końcu Cracovia się przebudziła i w 30. minucie gola zdobył Maigaard po podaniu Kallmana, ale jednak fiński napastnik był na spalonym w momencie otrzymania piłki i po interwencji VAR-u trafienie zostało anulowane. W 33. minucie gospodarze otrzymali rzut karny po faulu Jana Ziółkowskiego na Filipie Rózdze, ale uderzenie Kallmana fantastycznie obronił Kacper Tobiasz!
A jeszcze przed gwizdkiem Hendriksson niesamowicie wybił piłkę z linii bramkowej po uderzeniu Elitima. Ostatecznie obie drużyny mogły mieć poczucie rozczarowania, gdyż do przerwy był remis 1:1.
W drugą połowę dobrze weszli goście, ale nie potrafili tego przekuć na gola. A Cracovia? Pierwsza konkretna sytuacja w 55. minucie dała gola Benjamina Kallmana! Hasić wypuścił Fina, źle zachował się Kapuadi, Kallman przejął piłkę i zdobył swojego 18. gola w lidze w tym sezonie! A już w 69. minucie Hendriksson zdobył bramkę na 3:1 po dośrodkowaniu Maigaarda rzutu rożnego. Między drugim, a trzecim golem Cracovii piłkarzy Legii jakby nie było na boisku.
Dalej Cracovia kontrolowała wydarzenia na murawie, chociaż Legia próbowała, ale nie potrafiła zagrozić bramce "Pasów". Tym samym gospodarze wygrali ostatni mecz w tym sezonie przed własną publicznością. Był to też ostatni mecz Benjamina Kallmana, którego kontrakt z krakowskim klubem wygasa po tym sezonie.
Po 33. kolejce Cracovia zajmuje szóste miejsce i ma 48 punktów. Za to Legia jest piąta i ma 53 "oczka". Na tym też miejscu zakończy obecny sezon.
Cracovia - Legia Warszawa 3:1
Bramki: 19' Rózga, 55' Kallman, 69' Hendriksson - 21' Szkurin