Lewandowski "policzył" do sześciu. Napastnik Barcelony takich okazji nie marnuje

4 godzin temu
FC Barcelona w czwartek zapewniła sobie mistrzostwo Hiszpanii, ale Robert Lewandowski przez cały czas ma o co grać. Polski napastnik walczy o tytuł króla strzelców ligi hiszpańskiej. Aby go zdobyć, w ostatnich dwóch meczach LaLiga musi zdobywać bramki. Najbliższa okazja nadarzy się w niedzielę, gdy zmierzy się z Villarraelem. A jak do tej pory radził sobie w potyczkach z tym rywalem?
38 - tyle dni upłynęło od ostatniej bramki Roberta Lewandowskiego. Zdobył ją dokładnie 9 kwietnia w ćwierćfinale Ligi Mistrzów z Borussią Dortmund. Od tamtej pory licznik się zatrzymał. Polak nie trafił przeciwko Leganes, Celcie Vigo oraz w rewanżu z Borussią, a później pauzował z powodu kontuzji. Po powrocie do gry przez cały czas pozostaje nieskuteczny, a międzyczasie w klasyfikacji najlepszych strzelców LaLiga wyprzedził go Kylian Mbappe.


REKLAMA


Zobacz wideo Kapitalny powrót Liverpoolu i fenomenalny Polak! Żelazny: Teraz by to nie przeszło


Tak Lewandowski radził sobie z Villarrealem. Tylko dwóm klubom z LaLiga strzelał częściej
Francuz ma na koncie 28 bramek, czyli o trzy więcej od Lewandowskiego. A to oznacza, iż jeżeli gracz FC Barcelony przez cały czas marzy o zdobyciu trofeum Pichichi, musi znów zacząć trafiać. Okazje na to będzie miał tylko dwie - w niedzielę 18 maja przeciwko Villarrealowi oraz tydzień później 25 maja w starciu z Athletikiem Bilbao. Na pierwszy ogień czeka domowe spotkanie z piątą drużyną tabeli. Jakie ma z nią wspomnienia?


Wydaje się, iż całkiem niezłe. W rozgrywkach LaLiga są jedynie dwie ekipy, przeciwko którym trafiał więcej razy. To Deportivo Alaves i Valencia - obydwu strzelił po siedem goli. Villarreal skarcił aż pięć razy. Każdy mecz kończył z przynajmniej jedną bramką lub asystą. Już w pierwszej takiej konfrontacji w 2022 roku ustrzelił dublet, a FC Barcelona wygrała 3:0. W kolejnej Polak dołożył asystę przy golu Pedriego, dającą zwycięstwo 1:0.
Lewandowski vs. Villarreal. Tak wygląda bilans Polaka. Niezwykła regularność
W poprzednim sezonie w tych spotkaniach również odegrał znaczącą rolę. W pierwszym zdobył jedną z bramek, a Barcelona pokonała rywala 4:3. W rewanżu zaś wyjątkowo to Villarreal był górą. Wygrał 5:3, a Lewandowski skończył tylko z asystą. We wrześniu ubiegłego roku ponownie triumfował Polak. W pamiętnym meczu, w którym kontuzji nabawił się Marc-Andre ter Stegen, FC Barcelona zwyciężyła 5:1, a dwa gole były dziełem Lewandowskiego.
Gorsze wspomnienia Lewandowski może mieć jedynie z czasów, gdy grał... w Bayernie Monachium. Wówczas mierzył się z Villarrealem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów w 2022 r., a jego klub sensacyjnie przegrał dwumecz 1:2 i odpadł z rozgrywek. Mimo to Polak strzelił jednego gola w rewanżu zremisowanym 1:1. W sumie z tym rywalem Lewandowski rozegrał zatem siedem meczów, z których cztery wygrał, dwa przegrał i jeden zremisował. Do tego zanotował sześć goli i dwie asysty.


Do ósmej konfrontacji z tym klubem dojdzie w niedzielę 18 maja na Montjuic. Początek o godz. 19:00. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej na żywo na naszej stronie internetowej Sport.pl i w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału