
Już w czwartek Industria Kielce rozpocznie zmagania w nowym sezonie Ligi Mistrzów. Wicemistrzowie Polski zmierzą się z norweskim Kolstad.
Pierwszym rywalem kieleckiego zespołu będzie ekipa ze Skandynawii, z którą kielczanie mierzyli się w minionej kampanii na etapie fazy grupowej. Industria odniosła wówczas dwa zwycięstwa – 33:32 oraz 31:30, a Kolstad zakończyło rywalizację na siódmej pozycji.
W tym roku Norwegowie, zdaniem trenera kielczan, mają być jednak jeszcze silniejsi. Fundamentem tej siły ma być m.in. bramka, gdzie rywale pozyskali legendarnego Andreasa Palickę. – Kolstad to bardzo mocny zespół, przygotowany do walki o Final4, a choćby o zwycięstwo w Lidze Mistrzów. Odeszło kilku ważnych zawodników, jak Sagosen, Bergerud czy Rød, ale drużyna wciąż dysponuje składem pełnym jakości. W bramce stoi Andreas Palicka, co jest gwarancją klasy. W drugiej linii grają doświadczeni rozgrywający – Simon Jeppsson i Simen Lyse – którzy prezentują światowy poziom i na pewno będą chcieli nas pokonać. Każdy, kto gra w Lidze Mistrzów, marzy o tym, żeby pokazać się światu i rywalizować z najlepszymi drużynami – podkreślił Talant Dujshebaev.
Czwartkowe starcie ma być pierwszym, w którym kibice Industrii zobaczą swój zespół w najlepszej formie. Plan przygotowań zakładał bowiem zakończenie głównego cyklu treningowego właśnie na premierowe spotkanie w Lidze Mistrzów.
– W ostatnich dwóch latach nie mogliśmy mieć tak dobrego przygotowania. Zawsze pojawiały się kontuzje, zawsze czegoś brakowało. Pamiętam, iż nie było możliwości trenować sześć na sześć, a teraz możemy być znacznie bardziej zadowoleni. Oczywiście zawsze będą jakieś drobne problemy, jak z Theo Monarem, teraz nie wiemy jeszcze, jak będzie z Benoit Kounkoud – ale to normalne w sporcie. Myślę, iż jesteśmy dobrze przygotowani na czwartek – zarówno mentalnie, jak i fizycznie. Teraz zostało tylko dopilnować ostatnich treningów, poprawić drobne elementy i krok po kroku iść do przodu – zaznaczył trener Industrii.
– Chcemy jak najszybciej poczuć, iż jesteśmy gotowi – nie tylko po przygotowaniach i treningach, ale żeby cała Europa zobaczyła, iż od początku sezonu będziemy walczyć z każdym zespołem – dodał Alex Dujshebaev. – Zawsze liczymy na ogromne emocje. Nasi kibice będą nas wspierali, a praktycznie pełna hala na pewno nam pomoże. My ze swojej strony zrobimy wszystko, by dać jak najwięcej energii i sprawić, by atmosfera była jeszcze lepsza.
Początek czwartkowego spotkania o godz. 20:45. Transmisja w Radiu eM Kielce!
- Liga Mistrzów
- INDUSTRIA KIELCE
- KOLSTAD