
Najsłynniejszy polski koszykarz, Marcin Gortat wypowiedział się o potencjalnych walkach ze swoim udziałem. Wyjawił również poważne zainteresowanie ze strony KSW.
Marcin Gortat znany jest oczywiście za sprawą swoich koszykarskich umiejętności, dzięki którym znalazł się w NBA. W ostatnich miesiącach łączony jest on jednak z występem w klatce w jednej z dwóch polskich organizacji sportów walki. Mowa jest o sportowej federacji KSW oraz hybrydowej organizacji FAME. Z pewnością oba podmioty chciałyby widzieć Marcina w swoich szeregach, natomiast czy ten kiedykolwiek zdecyduje się na angaż w jednej z nich?
Przypomnijmy, iż temat ten nie wziął się byle skąd. Marcin lubi sporty walki – nie jeden raz zdarzyło mu się oglądać gale czy to KSW czy to zza drugiej strony lustra. Oprócz tego Gortat nie tak dawno, bowiem w październiku zeszłego roku, wziął choćby udział w walce.
Mianowicie skrzyżował on rękawice z własnym bratem, z którym zmierzył się w ringu. Ich pojedynek odbył się w boksie, w sporych rękawicach w jednej z hal w Jaworznie. Doszło do niej w trakcie 5. edycji Turnieju Nadziei Bokserskich im. Janusza Gortata. Ich bój był trzyrundowym starciem, w którym każda z odsłon trwała dwie minuty. Oczywiście nie było to przypadkowe zestawienie, a walka mająca na celu upamiętnienie pamięci zmarłego ojca zawodników.
ZOBACZ TAKŻE: Niecodzienny prank na Bartosińskim. Rywal „wypadł” z walki [WIDEO]
Żaden z nich jednak się nie oszczędzał. Była to intensywna potyczka, która zmęczyła zarówno Roberta, jak i Marcina. Po wspólnym pojedynku oczywiście panowie porządnie się wyściskali.
Bracia Gortatowie w ringu🥊 pic.twitter.com/gImPeMTBX8
— Leszek Błażyński (@L_Blazynski) October 26, 2024Gortat o walkach
Marcin ostatnio był gościem w „Kanale Sportowym”. Mianowicie wziął on udział w słynnej serii „Hejt Park”, w trakcie którego mierzył się z różnymi pytaniami nie tylko ze strony prowadzących, ale również widzów. Co ciekawe, jedną z osób, której udało się dodzwonić do studia, był Marcin Najman. Jak wiemy, emerytowany pięściarz tudzież freak fighter nie pała sympatią do Gortata, jednakże ich dyskusja nie należała do tych najbardziej płomiennych.
Mianowicie „El Testosteron” zadał Marcinowi matematyczne pytanie polegające na podaniu prawidłowego iloczynu liczb 8 oraz o 7. Ten jednak nie zdecydował się zareagować w żaden sposób i konsekwentnie ignorował Najmana. Nawet, gdy prowadzący zadali mu pytanie, czy ma zamiar odpowiedzieć Marcinowi, on w dalszym ciągu mówił do nich o czymś innym.
ZOBACZ TAKŻE: AJ może zostać w KSW na dłużej. Wymowne słowa freak fightera
W trakcie tej samej transmisji koszykarz zabrał głos na temat potencjalnych kolejnych walk ze swoim udziałem. W swojej wypowiedzi odniósł się zarówno do freak fightów, jak i do zainteresowania ze strony KSW. Sportowiec tym samym potwierdził, iż jeden ze współwłaścicieli Konfrontacji Sztuk Walki nie jeden raz pytał się o potencjalny udział w wydarzeniu:
Nie widzę siebie we freak fightach. Nie mam potrzeby z nikim się bić czy wyzywać się. (…) Znamy się z Martinem Lewandowskim. On się mnie wiele razy pytał, ale powiedziałem, iż nie ma opcji. Nie mam ochoty iść walczyć do klatki.
– zakończył temat Marcin Gortat.
W związku z taką wypowiedzią możemy być już tak naprawdę pewni, iż Gortata w klatce czy w ringu już nie zobaczymy. Z pewnością niektórych ta wieść zasmuci, a innych odwrotnie, natomiast nie pozostało nic innego, jak się do tej kwestii przyzwyczaić. Marcin nie zawalczy zarówno we freak fightach, jak i w KSW.

4 godzin temu




![PFL Europe 4: Paulina Wiśniewska przegrywa po bliskiej walce. Niejednogłośna decyzja na korzyść rywalki [WIDEO]](https://mma.pl/media/uploads/2025/12/PFL-Europe-4-Paulina-Wisniewska-1.webp)









