Martwią się w Lesznie. Ben Cook znowu pauzuje po urazie!

speedwaynews.pl 5 godzin temu

Po ponad dwóch miesiącach przerwy Ben Cook wrócił do ścigania i od razu pokazał się z bardzo dobrej strony. Australijczyk wystartował w niedzielnym meczu Fogo Unii Leszno przeciwko H. Skrzydlewska Orłowi Łódź i zdobył aż 12 punktów w pięciu startach. Niestety, mimo efektownego powrotu, jego problemy zdrowotne nie są jeszcze całkowicie zażegnane.

Przypomnijmy – Cook doznał złamania dwóch kości nadgarstka po upadku na torze w King’s Lynn. Diagnoza lekarzy była jednoznaczna: konieczna przerwa od startów. W zeszłym tygodniu pojawił się w Lesznie, aby sprawdzić, jak reaguje organizm na powrót na motocykl. Testy wypadły na tyle dobrze, iż sztab szkoleniowy Fogo Unii zdecydował się włączyć go do składu na niedzielne starcie ligowe.

Po meczu nastroje były mieszane. Z jednej strony świetny występ Cooka, z drugiej – widoczne objawy bólu po zawodach. W poniedziałek Australijczyk nie wystąpił już w meczu ligowym na Wyspach Brytyjskich, gdzie jego zespół zmierzył się z Ipswich Witches. Co więcej, zabraknie go także w czwartkowym spotkaniu King’s Lynn Stars przeciwko Sheffield Tigers.

Ben odpocznie w tym tygodniu od ligi na Wyspach Brytyjskich, tak aby był gotowy na sobotnie, rewanżowe spotkanie w Łodzi – poinformował Rafał Dobrowolski, rzecznik Fogo Unii Leszno dla Radia Elka.

Cook skupia się teraz na dojściu do pełni zdrowia, by być gotowym na najbliższe występy ligowe w Polsce. Jego obecność w składzie Unistów jest szczególnie istotna, ponieważ klub nie może już korzystać z instytucji zastępstwa zawodnika – ta opcja wygasła wraz z zakończeniem pierwszej połowy sezonu. Na szczęście dla kibiców z Leszna, uraz Josha Pickeringa, który również ostatnio zaliczył groźnie wyglądający upadek, nie okazał się poważny i Australijczyk także powinien być dostępny na kolejne spotkania.

Idź do oryginalnego materiału