Media: Flick szykuje absolutną sensację w meczu z Mallorcą

3 tygodni temu
Rotacje - tych należy się spodziewać przy okazji meczu FC Barcelony z Mallorcą. Przed finałem Pucharu Króla z Realem Madryt Hansi Flick chce dać odpocząć kilku zawodnikom i nie wykluczone, iż z tego powodu wystawi piłkarza, który w tym sezonie spędził na murawie zaledwie 191 minut!
FC Barcelona ciągle pozostaje w grze o trzy najważniejsze trofea, co jednocześnie sprawia, iż kalendarz Katalończyków do końca sezonu będzie maksymalnie napięty, żeby pogodzić La Ligę, Puchar Króla i Ligę Mistrzów. Nic więc dziwnego, iż Hansi Flick może zdecydować się na pewne rotacje m.in. przy okazji wtorkowej potyczki z Mallorcą.


REKLAMA


Zobacz wideo Śliwowski: Janusz Wójcik przychodził i mówił: Pan Romanowski wam dopłaci...


Ansu Fati rozpocznie mecz z Mallorcą od pierwszej minuty?
Wiadomo, iż z powodu kontuzji nie zagrają Robert Lewandowski czy wracający do zdrowia Marc-Andre ter Stegen. Niewykluczone, iż po wyczerpującym meczu z Celtą Vigo (4:3) niemiecki szkoleniowiec FC Barcelony być może będzie chciał dać odpocząć Raphinhi.
A kto mógł zagrać w miejsce Brazylijczyka? Toni Juanmarti z katalońskiego "Sportu" na kilkanaście minut przed pierwszym gwizdkiem przekazał, iż Flick rozważa wystawienie Ansu Fatiego od pierwszej minuty! Ten lewoskrzydłowy jeszcze kilka sezonów temu uchodził za ogromny talent, którego rozwój zastopowały kontuzje.
Zobacz też: Godziny do meczu, a tu takie słowa o powrocie Lewandowskiego
Od kilku miesięcy wiele mówi się, iż Barcelona chce sprzedać Fatiego, ale sam piłkarz zaciskał zęby na treningach, żeby udowodnić swoją przydatność. Chociaż w dziewięciu meczach uzbierał zaledwie 191 minut, a w tym roku wystąpił tylko w dwóch spotkaniach, to Flick chce go nagrodzić za ostatnią postawę na treningach i niewykluczone, iż 22-latek rozpocznie od pierwszej minuty mecz z Mallorcą.


Mecz FC Barcelona - Mallorca rozpocznie się we wtorek 22 kwietnia o godz. 21:30. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.
Idź do oryginalnego materiału