Media: Kazachska federacja zdecydowała ws. Probierza

1 tydzień temu

Michał Probierz był niedawno wymieniany w gronie kandydatów na selekcjonera reprezentacji Kazachstanu. Wygląda na to, iż były trener Biało-Czerwonych nie zaliczy jednak w najbliższym czasie głośnego powrotu na ławkę, o czym informują kazachskie media.

W styczniu z kadrą Kazachstanu rozstał się Stanisław Czerczesow. Były trener Legii Warszawa pożegnał się z posadą po sześciu meczach, z których pięć przegrał, a jeden zremisował. Tymczasowo funkcję selekcjonera przejął Talgat Baysufinov.

Michał Probierz jednak nie poprowadzi reprezentacji Kazachstanu

Baysufinov jak na razie radzi sobie znacznie lepiej od poprzednika. Z czterech spotkań pod jego wodzą, Kazachowie przegrali tylko jedno, towarzyskie z Wyspami Owczymi. Poza tym wygrali wysoko z Liechtensteinem (4:0), zremisowali na wyjeździe z Macedonią Północną i u siebie z Belgią (1:1) w eliminacjach do mistrzostw świata.

Według portalu asnews.kz, władze kazachskiej federacji zamierzają w związku z tym obdarzyć obecnego trenera zaufaniem, a pierwotny plan, by zatrudnić selekcjonera z zagranicy, nie dojdzie do skutku. Wobec wyraźniej poprawy wyników kadry, tamtejszy związek piłki nożnej nie widzi potrzeby wydawania dużych pieniędzy na kontrakt obcokrajowca.

To oznacza, iż zespołu nie przejmie Michał Probierz, który jeszcze dwa miesiące temu był wymieniany w gronie głównych kandydatów na nowego trenera Kazachów.

– Znam specyfikę pracy z reprezentacją, pracowałem też wielu klubach. Wierzę, iż reprezentacja Kazachstanu ma potencjał i może zbudować silny zespół. Nie chciałbym jednak za dużo mówić. Wolę to udowodnić poprzez działania i ciężką pracę – mówił Probierz w rozmowie z portalem vesti.kz.

Lokalne media wskazywały wówczas, iż jedynym, z czego były selekcjoner reprezentacji Polski był kojarzony w Kazachstanie to konflikt z Robertem Lewandowskim, który doprowadził do rezygnacji kapitana Biało-Czerwonych z występów w kadrze.