109 bramek w 231 spotkaniach - taki bilans ma Jonathan David w zespole Lille. 25-letni kanadyjski napastnik rozgrywa ostatni sezon w tym klubie. David zamieścił emocjonalny wpis na Instagramie, w którym poinformował, iż nie przedłuży kontraktu z Lille, wygasającego 30 czerwca tego roku. "Wszystko ma swój początek i koniec. Czas się pożegnać. Dziękuje za wszystko" - m.in. mówił David.
REKLAMA
Zobacz wideo Bein Sports
Oto sukcesor Roberta Lewandowskiego w FC Barcelonie
Jonathan David już od kilku miesięcy jest bardzo wysoko na liście życzeń działaczy FC Barcelony. Według katarskiego beIN Sports zawodnik miałby od początku określoną rolę w formacji ataku, w której byłby też Robert Lewandowski.
"Barcelona widzi w Davidzie idealną okazję do wzmocnienia ataku bez konieczności płacenia za transfer. Dyrekcja sportowa klubu szuka "9", który mógłby dzielić minuty z Robertem Lewandowskim i ostatecznie przejąć pałeczkę, gdy wygaśnie kontrakt Polaka w 2026 roku. Zakontraktowanie młodego, obiecującego i wolnego od kontraktu napastnika byłoby idealnym rozwiązaniem, biorąc pod uwagę ograniczenia finansowe klubu" - pisze beIN Sports.
David był łączony z takimi klubami jak: Juventus, Napoli, West Ham i innych z Premier League. Piłkarz już jakiś czas temu mówił, iż chciałby trafić do FC Barcelony.
- Gdy dorastałem, to oglądałem wiele meczów La Ligi i to moje ulubione rozgrywki. Barcelona była drużyną, której kibicowałem od małego. Kiedy dorastasz, kibicując drużynie, marzysz o grze w niej - powiedział David.
Zobacz: Sensacyjne wieści. Jest oferta za Piątka! "Transfer w ciągu 48 godzin"
Bein Sports przyznaje, iż teraz wszystko zależy od działaczy FC Barcelony.
"Teraz decyzja leży w rękach Barcelony. Klub musi gwałtownie zdecydować, czy zainwestować w Davida jako przyszłego następcę koszulki z numerem 9, czy pozwolić mu odejść w obliczu silnej konkurencji, która już stara się o jego pozyskanie" - pisze dziennikarz Alex Matamoros.
David w tym sezonie zagrał w 48 spotkaniach, zdobył 25 bramek i miał 12 asyst.