Media: Polski talent wróci do Ekstraklasy. Zjazd. A miał być gwiazdą

5 godzin temu
Przed startem nowego sezonu kluby ekstraklasy szukają wzmocnień. Wszystko wskazuje na to, iż do Zagłębia wróci "syn marnotrawny", który kilka lat temu opuszczał klub, by podbić Bundesligę. Niestety cały ten czas trapiły go kontuzje. Nowe wieści przekazali dziennikarze Piłki Nożnej.
Bartosz Białek był świetnie zapowiadającym się polskim napastnikiem. W 2020 roku odszedł z Zagłębia Lubin do VfL Wolfsburg za pięć milionów euro, co jest niemałą kwotą jak za piłkarza z ekstraklasy. Niestety pięć lat później pozostanie bez klubu, a przez lwią część jego kariery towarzyszyły mu kontuzje.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto powinien zastąpić Michała Probierza? Kosecki: Powinien zostać grającym trenerem!


Wielki talent wraca do Ekstraklasy
Napastnik przeniósł się do Bundesligi po fantastycznym sezonie, w którym strzelił dziewięć goli w dziewiętnastu spotkaniach. Do tego dołożył cztery asysty. Jego początki w Wolfsburgu były udane, bo wchodził z ławki rezerwowych. Tak nazbierał 24 spotkania, w których zdobył dwie bramki. Niestety później było tylko gorzej. W 2021 roku zerwał więzadła krzyżowe, a później wypadł na osiem miesięcy z powodu kolejnej kontuzji kolana. Po sezonie 2023/24 znów zerwał więzadła, co przesądziło o jego przyszłości.


Umowa Bartosza Białka kończy się 30 czerwca 2025 roku i nic nie wskazuje na to, iż zostanie przedłużona. Jednak to nie oznacza, iż polski napastnik nie znajdzie klubu. Według doniesień serwisu Piłka Nożna 23-latek wróci do Ekstraklasy, a konkretniej do Zagłębia Lubin.
Zobacz też: Legia wydała pilny komunikat. Wyjaśniła się przyszłość kapitana
"Jak udało się nam ustalić, choć temat nie pozostało przesądzony, wiele wskazuje na to, iż 23-latek powróci do klubu, z którego wypłynął na szerokie wody. Sprawa jego przenosin na Dolny Śląsk niedługo powinna się wyjaśnić" - czytamy w serwisie.


Aktualnie Bartosz Białek jest wyceniany na 800 tys. euro. W 2021 roku Transfermarkt wyceniał go na 5 mln euro, czyli dokładnie tyle, ile zapłacił za niego Wolfsburg. Po transferze do Niemiec polski napastnik był wypożyczany do holenderskiego Vitesse (2022) i belgijskiego KAS Eupen (2023). W tych klubach jednak także nie radził sobie specjalnie dobrze.
Idź do oryginalnego materiału