Media: To koniec. Santos żegna się z posadą!

3 hours ago
Reprezentacja Azerbejdżanu notuje fatalne wyniki pod wodzą Fernando Santosa, byłego trenera polskiej kadry. Jak wskazują azerskie media, federacja zakończy niebawem współpracę ze szkoleniowcem. Ten może liczyć na ogromne odszkodowanie.
Fernando Santos został selekcjonerem reprezentacji Azerbejdżanu latem 2024 roku. Tamtejsza federacja chciała zakontraktować trenera z dużym doświadczeniem i sukcesami. Działaczy nie zniechęcił choćby fakt, iż Portugalczyk miał za sobą nieudaną przygodę z polską kadrą, którą prowadził ledwie siedem miesięcy. Za jego kadencji Biało-Czerwoni znaleźli się w bardzo trudnej sytuacji w eliminacjach do mistrzostw Europy. Teraz to Azerowie mają dość Santosa.

REKLAMA







Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"





Koniec współpracy. Będzie odszkodowanie
Portugalski szkoleniowiec prowadził reprezentację Azerbejdżanu w 11 meczach. Aż 9 z nich przegrał, 2 zremisował i żadnego nie wygrał. Bilans bramkowy to 4:29. Czarę goryczy przelała ostatnia porażka w eliminacjach do mistrzostw świata.
Azerbejdżan wybrał się na wyjazdowy mecz z Islandią, a gospodarze triumfowali aż 5:0. Na Santosa spadła potężna krytyka. Sam trener natomiast nie zamierzał podawać się do dymisji, tłumacząc się tym, iż wciąż ma istotny kontrakt.
Według informacji portalu oxu.az Santos odejdzie z reprezentacji Azerbejdżanu za porozumieniem stron. Jako iż dojdzie do rozwiązania kontraktu przed upływem terminu obowiązywania umowy (czerwiec 2027), 70-latek otrzyma odszkodowanie w wysokości 2 milionów euro. Można się domyślać, iż to główny powód faktu, iż Santos nie chciał zrezygnować z funkcji selekcjonera.
Azerowie są wściekli. Gorąca atmosfera
Po przegranej z Islandią padły mocne słowa w stronę Santosa od azerskich dziennikarzy. Ci mają już dość patrzenia na męczarnie swojej reprezentacji.



"To był skandal, a nie piłka nożna" - pisał po ostatnim spotkaniu azerisport.com. "Nie ma jednego, absolutnie żadnego powodu (w kategoriach sportowych), dla którego miałby pozostać u steru reprezentacji Azerbejdżanu" - dodano.
Wymownie skomentowano też zachowanie Santosa na konferencji prasowej, który chce wyciągnąć z federacji jak najwięcej pieniędzy. "Jak to mówią, maski spadły. Nie obchodzi go nasza reprezentacja, nasi zawodnicy i nasza piłka nożna" - dodano.
Azerbejdżan swój kolejny mecz w ramach eliminacji do mistrzostw świata rozegra 9 września. Podejmie wówczas reprezentację Ukrainy.










Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Read Entire Article