Wyścigowa niedziela 7 Rundy FIA EHC i 8 Rundy GSMP składała się z jednego podjazdu treningowego i dwóch wyścigowych. Zawody skończyły się kolejną wygraną włoskiego mistrza Christiana Merli (Nova Proto NP01, wśród kierowców aut z nadwoziem zamkniętym zwyciężył Polak, Grzegorz Rożalski (Mitsubishi Lancer).
Do porannego podjazdu treningowego wystartowało 108 kierowców z całej Europy, niedzielne ściganie się na liczącej 5493 metry trasie było 7 Rundą FIA EHC – Mistrzostw Europy FIA w Wyścigach Górskich. Przez cały weekend zmagania najszybszych kierowców starego kontynentu i Polski obserwowało ok. 35 tysięcy kibiców! Wszyscy podkreślali niezwykłość tego motorsportowego święta.
W przedpołudniowym treningu niegroźną kolizję zaliczył jedyny Polak startujący bolidem w Kategorii 2 Gabriel Kubit, uszkodzenia ADR3 Mugen uniemożliwiły start w dalszej części wyścigu, Limanową opuści więc tylko z punktami za sobotnią wygraną w Kat. 2 GSMP.
W pierwszym podjeździe wyścigowym, o barierę energochłonną otarł się jeżdżącym Ferrari 488 Challenge Evo Macedończyk Igor Stefanowski, na trasie pojawiła się czerwona flaga, zgodnie z regulaminem na start wycofano znajdującego się już na trasie Sebastiana Steca, który powtórzył swój podjazd. Służby porządkowe posprzątały naniesiony na trasę brud i po kilku minutach podjazd wznowiono. Stec dojechał do mety z piątym czasem podjazdu aut Kat. 1. Najszybszy Grzegorz Rożalski (POL, Mitsubishi Lancer) znów poprawił własny rekord trasy, notując czas 2:03, 545. Drugi czas zanotował startujący w barwach czeskich Szwajcar Ronnie Bratschi (Mitsubishi Lancer), trzeci był Karol Krupa (POL, Skoda Fabia CT).
W klasyfikacji całościowej podjazdu wyścigowego, w której dominują bolidy z Kategorii 2 znów najszybciej pojechał Christian Merli (ITA, Nova Proto NP01), zbliżając się na sekundę do swojego rekordu trasy z 2018 (1:51, 398). Za utytułowanym Włochem znaleźli się Joseba Iraola Lanzagorta (ESP, Nova NP01) i Kevin Petit (FRA, Nova Proto NP01).
W drugim podjeździe wyścigowym podczas podjazdu zawodników GSMO na trasie znów pojawiła się czerwona flaga: kontakt z barierą zaliczyła Martyna Serafin (Renault Clio Sport), będący już na trasie jadący za nią zawodnicy powrócili na start, żeby powtórzyć swój podjazd. Kiedy na trasie zaczęły się pojawiać najmocniejsze auta wyścigu, na trasie znów pojawiła się czerwona flaga. Awarii uległa turbina ponad 1000 – konnego Mitsubishi Lancera, unieruchomione auto musiało być usunięte dzięki specjalnej lawety z dźwigiem. Na start wrócił Sebastian Stec, który musiał uzupełnić paliwo przez powtórką podjazdu.
Kiedy na starcie zaczęły pojawiać się najmocniejsze auta, emocje kibiców i dziennikarzy sięgały zenitu. Wszyscy czekali na ostateczne rozstrzygnięcia zawodów.
Do swojego rekordu trasy zbliżył się Grzegorz Rożalski i z łącznym wynikiem 4:08,227 s. zwyciężył w Kategorii 1 FIA EHC, (i przy okazji 8 Rundę GSMP) oraz w Grupie 1, w której klasyfikowane są najmocniejsze auta mistrzostw. W „generalce” kategorii wyprzedził o zaledwie 2,374 sekundy Ronniego Bratshi i trzeciego Karola Krupę, który stracił 6,479 sekundy). W Kategorii 2 i w klasyfikacji całego wyścigu po raz ósmy wygrał Christian Merli, wyprzedzając Josebę Iraolę Lanzagortę i Kevina Petit.
W klasyfikacji generalnej 8 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, oprócz Rożalskiego, na drugim stopniu podium stanął Karol Krupa a na trzecim Sebastian Stec.
Wyścig Górski Limanowa – Przełęcz pod Ostrą był ogromnym sportowym sukcesem Polaków. Oprócz Rożalskiego i Krupy, polscy kierowcy obsadzili podium FIA EHC w poszczególnych grupach: Maciej Hawro (Honda Integra), stanął na najwyższym stopniu podium mocno obsadzonej Gr. 5 FIA EHC. Grupę 4 wygrał Matija Jurisič (HRV), Grupę 3 włoski kierowca O’Play umacniając się na pozycji lidera, Grupa 2 to Karol Krupa zaś najmocniejsza Grupa 1
W klasyfikacji generalnej 8 Rundy Górskich Samochodowych Mistrzostw Polski, oprócz Rożalskiego, na drugim stopniu podium stanął Karol Krupa a na trzecim Sebastian Stec.
W Kategorii Historycznej 8. Rundy GSMP zwyciężył Arkadiusz Borczyk (Honda Civic VTi), przed Adamem Garbaczem (Honda Civic EK4 Rallye) i Marcinem Przybyszewskim (Honda Integra), zaś wśród Kategorii Narodowej (auta z utraconą homologacją międzynarodową) na najwyższym stopniu podium stanął jadąc napędzanym silnikiem motocyklowym cross carem Speedcar Wonder Teodor Kocur wyprzedzając Cezarego Turka (Renault Megane RS) i Krzysztofa Mikołajczyka (Honda Integra).