Miał 15 lat, gdy stracił ojca. "Ordynator zamknęła się w gabinecie"

6 godzin temu
Tomasz Frankowski na łamach "Przeglądu Sportowego" otworzył się na temat śmierci swojego ojca. "Odszedł w 1989 r., prawdopodobnie po dawce silnych leków, które podano mu w szpitalu. Mama przypuszczała, iż lekarze popełnili błąd" - pisze.
Idź do oryginalnego materiału