Miedwiediew znów przekroczył granice. Oto co zrobił tuż po "akcji sezonu"

11 godzin temu
Daniił Miedwiediew po raz kolejny udowodnił, iż ma bardzo krótki lont. Tenisista wpadł w szał po tym, co stało się w ćwierćfinale turnieju w Waszyngtonie. Mimo iż był zdecydowanym faworytem i pewnie wygrał pierwszego seta, w dwóch kolejnych okazał się słabszy od Corentina Mouteta. Zaraz po ostatniej - iście spektakularnej - wymianie Rosjanin postanowił wyładować swoją złość.
Daniił Miedwiediew (14. ATP) od lat w świecie tenisa uchodzi za wielkiego skandalistę. Rosjanin wielokrotnie tracił hamulce i dawał ponieść się emocjom. Rok temu w trakcie półfinału Wimbledonu wpadł w szał i zaczął kierować siarczyste przekleństwa w stronę sędzi Evy Asderaki. Z kolei podczas tegorocznego Australian Open ze złości zdemolował siatkę i wiszącą na niej kamerę. Tym razem po przegranym meczu znów musiał się na czymś wyżyć.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja siatkarzy ze złotem na uniwersjadzie! Trener Dariusz Lukas podsumowuje


Sceny w Waszyngtonie. Miedwiediew wyeliminowany po nieprawdopodobnej wymianie
W piątek 29-latek spotkał się w ćwierćfinale turnieju w Waszyngtonie z niżej notowanym Francuzem Corentinem Moutetem (59. ATP) i był wielkim faworytem. W pierwszym secie rzeczywiście wywiązał się z tej roli perfekcyjnie. Wygrał w zaledwie 24 minuty 6:1. Później jednak już tak dobrze nie było.


Miedwiediew przegrał dwie kolejne partie 4:6, 4:6. W dodatku cały mecz zakończył się w zupełnie nieoczekiwany sposób. Przy stanie 5:4 i piłce meczowej dla Mouteta panowie rozegrali szaloną wymianę, która śmiało może aspirować do miana akcji sezonu. Obydwaj co chwila popisywali się efektownymi skrótami, lobami i biegali po całym korcie. Ostatecznie Rosjanin wyrzucił piłkę w aut i tym samym przegrał całe spotkanie.


Rosjanin znów stracił hamulce. Tak zareagował na porażkę. Kibice nie mogli uwierzyć
Chwilę później nie był w stanie się opanować. Po meczu kamery uchwyciła, jak kilkukrotnie rzucił bidonem na wodę prosto w kort i to tak mocno, iż aż odpadła nakrętka. Kibice tylko przyglądali się jego zachowaniu z niedowierzaniem, a niektórzy łapali się za głowy. Na koniec skitowali je wymownymi gwizdami.


Bolesna porażka Miedwiediewa oznacza, iż nie zagra w niedzielnym półfinale w Waszyngtonie. Znajdzie się w nim natomiast Moutet, który spotka się z Australijczykiem Alexem de Minaurem (13. ATP). Tego samego dnia o drugie miejsce w finale powalczą Alejandro Davidovich Fokina (26. ATP) oraz Ben Shelton (8. ATP).
Idź do oryginalnego materiału