Mistrzyni przyjechała na poród i przeżyła horror. "Odesłali nas do domu"

2 dni temu
Sarah Sjostrom w świecie pływania jest uważana za najlepszą sprinterkę w historii. W ostatnim czasie jednak nie oglądaliśmy jej na basenach. Szwedka miała przerwę macierzyńską. Wielokrotna mistrzyni olimpijska przyznała na Instagramie, iż wiązało się to z traumatycznym doświadczeniem.Szwedzka pływaczka pierwsze międzynarodowe sukcesy zaczęła osiągać jeszcze w pierwszej dekadzie XXI wieku. W 2009 roku podczas zawodów w Rzymie została mistrzynią świata. Od tamtego czasu powtórzyła ten sukces wielokrotnie, a także zdobywała medale igrzysk oraz biła rekordy globu. Jej długowieczność oraz dominacja sprawiły, iż jest powszechnie uważana za najlepszą krótkodystansową pływaczkę w historii.
REKLAMA


Zobacz wideo


Kobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wKobiety chcą zarabiać tyle samo co mężczyźni? Moura Pietrzak: Potrzebujemy dobrego wynagrodzenia, by móc po prostu graćynagrodzenia, by móc po prostu grać


Przejmujące wyznanie gwiazdy. Sarah Sjostrom się otworzyłaPo kilkunastu latach sukcesów Szwedka uznała, iż przyszedł czas, żeby zająć się życiem rodzinnym. Zawiesiła karierę, a w sierpniu 2025 roku na świat przyszedł jej syn. Jak się okazuje: Sjostrom urodziła nie w placówce medycznej, ale w drodze do szpitala. O wszystkim opowiedziała na Instagramie.- Pięć godzin przed tym, jak się urodził, pojechaliśmy do szpitala. Czułam, iż jestem blisko. Ale odesłali nas z powrotem do domu, bo uznano, iż wciąż pozostało mi trochę czasu. Tuż po tym, jak dotarłam do mieszkania, sytuacja zmieniła się w mgnieniu oka. Ból zaczął być przytłaczający, zaczęłam krwawić i zadzwoniliśmy do szpitala, z którego właśnie wróciliśmy - napisała Szwedka.ZOBACZ TEŻ: Polak z medalem mistrzostw świata! Rekord legendy pobity po 16 latach


Sjostrom usłyszała, iż pojawi się po nią karetka, która zabierze ją do szpitala, ale... innego. Placówka, w której wcześniej przebywała Szwedka i która była bliżej jej mieszkania, miała być przepełniona.- Jazda do szpitala wydłużała się w nieskończoność. [...] Ból był nie do opisania, a było już za późno, żeby brać przepisane leki przeciwbólowe. Naprawdę zaczynałam myśleć, iż tego nie przetrwam. Kiedy dotarliśmy na miejsce, drzwi karetki zostały otworzone przez medyków, a nasze dziecko było już na świecie. Urodził się w chaosie, tuż przed szpitalem, w karetce. Ten moment zmienił wszystko - kiedy trzymałam go na piersi i usłyszałam jego pierwszy płacz. Od niewyobrażalnego bólu i strachu do najbardziej magicznej chwili naszego życia. To było traumatyczne i magiczne jednocześnie - podsumowała mistrzyni olimpijska. Sjostrom zapowiedziała wcześniej, iż prawdopodobnie nie skończy kariery sportowej. Jako matka będzie chciała wrócić do startów na największej scenie i wystąpić na igrzyskach w 2028 roku.


Przed Wami najnowszy Magazyn.Sport.pl! Polscy koszykarze zagrają w Katowicach o mistrzostwo Europy. Korespondenci Sport.pl czuwają, a już teraz mamy oryginalny starter pack kibica basketu. Ekskluzywne wywiady, odważne felietony i opinie przeczytasz >> TU
Idź do oryginalnego materiału