"Może dlatego Lewandowski nie pali się, żeby do tej reprezentacji przyjeżdżać"

1 dzień temu
- Gdyby trenerem reprezentacji był Hansi Flick, to myślę, iż mimo tego trudnego sezonu przyjechałby na to zgrupowanie - oznajmił były reprezentant Polski Maciej Murawski. Uważa on, iż relacje Roberta Lewandowskiego z Michałem Probierzem nie są idealne, co może być powodem, dlaczego piłkarz nie zagra w czerwcowych meczach kadry. - Być może jest to jakimś problemem dla Probierza - wyjaśnił.
Robert Lewandowski zaskoczył ostatnio niespodziewaną decyzją. "Drodzy kibice! Biorąc pod uwagę okoliczności oraz natężenie sezonu klubowego, wspólnie z trenerem uznaliśmy, iż tym razem nie wezmę udziału w czerwcowym zgrupowaniu Reprezentacji Polski. Gra w biało-czerwonych barwach zawsze była dla mnie spełnieniem marzeń, ale czasem organizm daje sygnał, iż trzeba na chwilę odetchnąć" - przekazał na Instagramie. Momentalnie spadła na niego spora krytyka, gdyż w czerwcu rozegramy przecież prawdopodobnie najważniejszy mecz tych eliminacji z Finlandią


REKLAMA


Zobacz wideo Lewandowski kontra Kucharski. "Brałeś pieniądze bez informowania" Ujawniamy całe nagranie [6 stycznia 2020 rok]


Oto powód rezygnacji Lewandowskiego? Były reprezentant Polski ma interesującą teorię
Eksperci, jak i fani byli rozczarowani taką decyzją, zwłaszcza iż Lewandowskiemu nie doskwiera żadna kontuzja. Były reprezentant Polski Maciej Murawski ma konkretne zdanie na ten temat. - Nie wiem, czy to nie jest też sytuacja, gdzie można odczuć, iż ta chemia między Probierzem a Robertem nie jest największa. Gdyby trenerem reprezentacji był Hansi Flick, z którym Robert ma świetne relacje, to myślę, iż mimo tego trudnego sezonu przyjechałby na zgrupowanie. Tak mi się przynajmniej wydaje - wyznał w rozmowie z "Faktem".
Na tym jednak nie skończył. - Mam wrażenie, iż gdyby relacja między Robertem a selekcjonerem była naprawdę dobra, to choćby mimo zmęczenia, Lewandowski pojawiłby się na zgrupowaniu. Choćby po to, by być z drużyną, wspierać ją doświadczeniem i autorytetem. Luka Modrić, starszy od Roberta, regularnie przyjeżdżał na mecze kadry w ostatnich latach mimo napiętego kalendarza - kontynuował.


Nie można wykluczyć, iż problem leży po stronie Probierza, o czym mówi Murawski. - Jest trenerem, który w swojej karierze trenerskiej nierzadko miał problem z wyrazistymi zawodnikami: piłkarzami, którzy są ważni, którzy mają mocne charaktery. choćby przykładem tego był epizod w Wiśle Kraków. Probierz trafił do klubu, który był naszpikowany doświadczonymi zawodnikami, którzy mieli duże ego i wiele osiągnęli w ekstraklasie. Tam miał problem z wieloma - przypomniał.
I wrócił do Lewandowskiego. - Robert to na pewno nieprzypadkowy gracz. To wybitny piłkarz, który bardzo wiele znaczy dla reprezentacji. Może można powiedzieć: jeden z najlepszych w historii. I na pewno Robert ma swoje zdanie. Być może to też jest jakimś problemem dla Probierza - zaznaczył.


Na koniec rzucił za to tezę, iż Lewandowski nie za bardzo chce przyjeżdżać na kadrę ze względu na... styl gry. - Robert jest przyzwyczajony do tego, iż gra w zespołach, które grają fajną piłkę, w której on ma wiele sytuacji, które może zamienić na gole. A w naszej reprezentacji ma kilka sytuacji. I być może to też powoduje, iż aż tak nie pali się do tego, żeby do tej reprezentacji przyjeżdżać - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału