Nagły zwrot ws. Ter Stegena. Zdecydował ws. transferu do giganta

W niedzielę tureckie media poinformowały, iż Marc-Andre ter Stegen porozumiał się z Galatasaray ws. transferu. Czy jednak tak faktycznie było? Najnowsze doniesienia przekazane przez kataloński "Sport" zdecydowanie tonują nastroje ws. odejścia kapitana FC Barcelony.
Chociaż umowa Marca-Andre ter Stegena z FC Barceloną wygasa dopiero w czerwcu 2028 roku, to od pewnego czasu nie brakuje doniesień, iż kataloński klub nie wiąże przyszłości z reprezentantem Niemiec. Według tamtejszych mediów Barcelona w kolejnym sezonie chce postawić na dwójkę Joan Garcia i Wojciech Szczęsny, co ma być sygnałem dla Ter Stegena, żeby odszedł w poszukiwaniu regularnej gry przed przyszłorocznymi mistrzostwami świata.


REKLAMA


Zobacz wideo Kto powinien zastąpić Michała Probierza? Kosecki: Powinien zostać grającym trenerem!


Marc-Andre ter Stegen zareagował na ofertę Galatasaray
Przeszkodą w transferze Niemca jest bez wątpienia jego wysoka pensja. Mimo tego w niedzielę w tureckich mediach pojawiły się doniesienia, jakoby 33-latek porozumiał się z Galatasaray i pozostawała wyłącznie kwestia uzgodnienia warunków między ekipą ze Stambułu a FC Barceloną. W poniedziałek nowe światło na tę sprawę rzucił kataloński "Sport". "Radykalna zmiana ws. przyszłości Ter Stegena" - czytamy.
Zobacz też: Kosecki powiedział to o Lewandowskim i Barcelonie. Hajto aż zakrył twarz
"Sport" podkreślił, iż doszło do spotkania Galatasaray z otoczeniem Ter Stegena, ale "źródła wskazują, iż spotkanie nie przebiegało w sposób zadowalający. Pierwsza oferta Galatasaray nie przekonała Marca-Andre ter Stegena. Wbrew pogłoskom, o których donosiła lokalna prasa, agent bramkarza odrzucił podobno ofertę sportową tureckiego klubu" - czytamy. Dodano, iż Niemiec "pozostaje stanowczy w swoim zamiarze nieopuszczania FC Barcelony w najbliższym czasie".


Czy to zamyka temat odejścia Ter Stegena do Galatasary? Zdaniem dziennika prezydent tureckiego klubu Dursun Ozbek "najprawdopodobniej nie wycofa się mimo początkowej odmowy i chce podwyższyć swoją ofertę w najbliższych dniach".