Legia Warszawa nie skorzystała z klauzuli przedłużenia kontraktu Goncalo Feio. Ale to nie oznacza, iż kwestia dalszej współpracy z Portugalczykiem jest już zamknięta. Obie strony mogą jeszcze dojść do porozumienia i podpisać nową umowę. Feio nie pospiesza, może jedynie czekać na ruchy władz Legii, w tym dyrektora sportowego, Michała Żewłakowa.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki wprost o przyszłości Feio po finale Pucharu Polski! Oto cała prawda
Nowe wieści ws. Feio i jego przyszłości
Jak czytamy na twitterowym profilu FootballScout, które można uznać za wiarygodne źródło, w tym momencie Goncalo Feio jest bliżej pozostania w Legii niż odejścia z niej po sezonie. Wpływ na zmianę nastawienia co do trenera miały ostatnie wyniki, czyli wygrana z Chelsea na Stamford Bridge oraz wywalczenie Pucharu Polski. Triumf w tych rozgrywkach ratuje nie tylko ten, ale i przyszły sezon, bo Legia kończy z trofeum i ma pewną grę w eliminacjach do Ligi Europy.
Zobacz też: Lewandowski na okładkach hiszpańskich gazet! Oto co piszą
"Dużo dały ostanie tygodnie dla Goncalo Feio. Legia nie korzystając z opcji przedłużenia, nie ma wszystkiego w swoich rękach. Natomiast jeżeli rozmowy potoczą się pomyślnie, to Portugalczyk jest blisko, aby dostać szansę walki o tytuł mistrzowski dla Legii w przyszłym sezonie!" - czytamy.
Feio wrócił do osiągania regularnie dobrych wyników, zgarnął trofeum, ale za jego pozostaniem są też piłkarze. Stoją za nim murem. Regularnie chwalą jego pracę, warsztat i podejście. Rozwinęli się, a najlepszym przykładem wydaje się być Ryoya Morishita. Napastnik stał się motorem napędowym ofensywy stołecznych.
Poza tym Legia nieoczekiwanie wróciła do walki o ligowe podium. Zarówno stołeczni, jak i Pogoń Szczecin zbliżyli się do Jagiellonii Białystok, która zdobyła tylko jeden punkt w ostatnich trzech meczach w ekstraklasie. Tracą do mistrza Polski odpowiednio sześć i trzy punkty. Do tego mają mecze zaległe, które zagrają w przyszłym tygodniu. Wywalczenie trzeciego miejsca zdecydowanie zwiększy notowania Feio we władzach Legii.
Ważne są też relacje Feio z Michałem Żewłakowem, a te są przynajmniej dobre. Od samego początku obaj podchodzą do kwestii współpracy profesjonalnie i z otwartością na wymianę zdań i poglądów. Nie ma złej krwi, chcą wyciągnąć z tego sezonu najwięcej, jak się tylko da.
Legia Warszawa zagra jeszcze w tym sezonie z Lechem Poznań (dom), Widzewem Łódź (zaległy, wyjazd), Cracovią (wyjazd) i Stalą Mielec (dom).