Największy polski talent opuszczał boisko we łzach. Są pierwsze informacje

1 tydzień temu
To wyglądało naprawdę niepokojąco. Chodzi o sytuację z końcówki meczu Jagiellonii Białystok z GKS-em Katowice w Pucharze Polski, gdy ze łzami w oczach murawę opuszczał Oskar Pietuszewski. Są pierwsze doniesienia ws. tego, co mu dolega.
W czwartkowy wieczór Jagiellonia Białystok już na etapie 1/8 finału pożegnała się z Pucharem Polski po porażce 1:3 z GKS-em Katowice. Jakby tego było mało, to w samej końcówce kontuzji nabawiła się największa perła podlaskiego klubu - Oskar Pietuszewski, który pojawił się na murawie w drugiej połowie.


REKLAMA


Zobacz wideo Kosecki szczerze o kapitanie Legii: Był niesamowity, miał jaja ze stali


"Spotkanie trwało jeszcze chwilę, ale nikt nie miał większych złudzeń - Jagiellonia strat już nie odrobi. Jednak podopieczni Adriana Siemieńca i tak walczyli o bramkę na 2:3. W jednym z takich ataków ucierpiał Oskar Pietuszewski. Młodemu piłkarzowi Jagiellonii "coś strzeliło" w nodze, gdy wbiegał w pole karne GKS-u. Chwilę później opuścił boisko z pomocą fizjoterapeutów. Na murawę już nie wrócił, goście kończyli mecz w osłabieniu" - opisywał Bartosz Naus ze Sport.pl.
Zobacz też: Kibice Zawiszy uderzyli w Ziobrę. I nagle taki wpis Bońka. "Mądre"
Co z Oskarem Pietuszewskim?
Chociaż cała sytuacja wyglądała bardzo groźnie, to pierwsze doniesienia ws. sytuacji 17-latka są optymistyczne. Jakub Seweryn przekazał, iż mają one dotyczyć problemów z kostką, "która go boli, ale nie spuchła". Tak przekazał w pierwszym wpisie na portalu X.
"Pierwsza diagnoza ws. Oskara Pietuszewskiego to naciągnięcie więzadła w stawie skokowym. prawdopodobnie jeszcze przejdzie badania, by to potwierdzić" - dodał w drugim.


W obecnym sezonie Oskar Pietuszewski wystąpił w 27 spotkaniach, w których zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty.


Do końca roku Jagiellonia Białystok rozegra cztery spotkania: z Bruk-Betem Termalicą Nieciecza (wyjazd 7 grudnia). Rayo Vallecano (dom 11 grudnia), Motorem Lublin (wyjazd 14 grudnia) i AZ Alkmaar (wyjazd 18 grudnia).
Idź do oryginalnego materiału