Oklahoma City Thunder od dłuższego czasu muszą radzić sobie bez jednego z filarów zespołu, czyli Cheta Holmgrena. Wiele wskazuje jednak to, iż 22-latek niedługo wróci na ligowe parkiety i będzie mógł pomóc reszcie kolegów.
Chet Holmgren pozostaje poza grą od 12 listopada z powodu złamania prawego skrzydła biodrowego. Dzień wcześniej gracz Oklahoma City Thunder musiał przedwcześnie opuścić parkiet podczas meczu z Golden State Warriors z powodu groźnie wyglądającego upadku na prawy bok w czasie próby zablokowania Andrew Wigginsa. Przed wymuszoną absencją środkowy rozgrywał dobry sezon i w 10 meczach zapisywał na swoje konto średnio 16,4 punktu, 8,7 zbiórki, 2,0 asysty i 2,6 bloku trafiając średnio 51% rzutów z gry i 38% zza łuku.
Jego nieobecność nie przeszkadza jednak Grzmotom w rozgrywaniu znakomitych rozgrywek. Z bilansem 33-6 podopieczni Marka Daigneaulta zajmują 1. miejsce na Zachodzie i w ciągu kolejnych tygodni prezentują naprawdę dobrą, równą i skuteczną koszykówkę. w tej chwili Thunder są wymieniani w gronie jednych z głównych kandydatów do mistrzowskiego tytułu i każdy w lidze mający podobne cele musi się z nimi liczyć.
Wiele wskazuje jednak na to, iż Holmgren niedługo wróci na ligowe parkiety. Ostatnie komunikaty mówią, iż rehabilitacja przebiega zgodnie z planem, a zawodnik powoli zaczyna trenować na coraz wyższych obrotach i ostatnio oddawał choćby rzuty w hali przed meczem z Philadelphia 76ers. Na ten moment nie jest podana jeszcze konkretna data, ale pewne jest, iż jesteśmy tego coraz bliżej.
Chet Holmgren on the court as Thunder shootaround wraps up in Philly. pic.twitter.com/IHmAiKdo3t
— Joel Lorenzi (@jxlorenzi) January 14, 2025Grzmoty nadchodzącej nocy zmierzą się w hitowym starciu z Cleveland Cavaliers, z którymi przegrali kilka dni temu. Następnie zagrają z Dallas Mavericks, niżej notowanymi Brooklyn Nets i Utah Jazz i ponownie z Mavericks.
Czy wiesz, że PROBASKET ma swój kanał na WhatsAppie? Kliknij tutaj i dołącz do obserwowania go, by nie przegapić najnowszych informacji ze świata NBA! A może wolisz korzystać z Google News? Znajdziesz nas też tam, zapraszamy!