Przyszłość Jonathana Kumingi cały czas stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Według najnowszych informacji zza oceanu 22-latek odrzucił ostatnią ofertę przedłużenia umowy od Golden State Warriors i cały czas stawia na przenosiny do innego zespołu. Czy znajdą się jednak chętni?
Kierownictwo Golden State Warriors i przedstawiciele Jonathana Kumingi cały czas nie są w stanie dojść do porozumienia w sprawie przyszłości 22-latka i nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie mieli je osiągnąć. Skrzydłowy ma za sobą kilka nieciekawych doświadczeń — szczególnie z udziałem trenera Steve’a Kerra, który często nie gryzł się w język — wobec czego pragnie najprawdopodobniej zmiany otoczenia.
Włodarze nie składali jednak broni i według informacji Shamsa Charanii z ESPN przedstawili mu kolejną już ofertę prolongaty. Ta została jednak odrzucona. Według informacji dziennikarza Kuminga dalej liczy na to, iż klub znajdzie rozwiązanie tej sytuacji dzięki sign-and-trade, dzięki czemu otrzyma on kwotę, jaką oczekuje, a jednocześnie będzie mógł zmienić klubowe barwy.
W rozmowie z ESPN po czwartkowym treningu w Miami zawodnik miał poinformować, iż oferta GSW nie jest dla niego kusząca na żadnym poziomie. Brak rozwiązania w tej kwestii sprawił, iż Warriors utknęli w martwym punkcie i są jak dotąd jedynym zespołem w całej NBA, który nie podpisał kontraktu i nie pozyskał poprzez wymianę ani jednego zawodnika tego lata.
Aaron Turner, agent Kumingi, próbował kontaktować się z zespołami, które mogłby być zainteresowane usługami jego klienta. Swego czasu w mediach mówiło się przede wszystkim o Phoenix Suns i Sacramento Kings. Warriors oczekują jednak sprawiedliwej oferty, która nie będzie zaniżona z uwagi na potencjalnie wyolbrzymione żądania 22-latka.
Kierownictwo klubu z San Francisco preferują pakiet składający się z młodego, obiecującego zawodnika oraz wyboru pierwszej rundy draftu. Klub nie chce też przyjmować kiepskiego kontraktu, choćby o ile ten miałby wygasać po zakończeniu sezonu.
To wszystko sprawia, iż rozwiązanie problemu Kumingi staje się niezwykle skomplikowane. W poprzednich rozgrywkach skrzydłowy wystąpił w 47 spotkaniach (z czego 10 w pierwszej piątce), w których notował średnio 15,3 punktu, 4,6 zbiórki oraz 2,2 asysty na mecz, trafiając 45,4% wszystkich rzutów z gry (spadek z 52,9% w rozgrywkach 2023/24).