NBA: Lakers z pierwszym wzmocnieniem tego lata!

10 miesięcy temu

Nie DeMar DeRozan, nie Trae Young, nie Donovan Mitchell, ani nie Jonas Valanciunas. Sympatycy Los Angeles Lakers długie miesiące musieli czekać na pierwsze wzmocnienie Jeziorowców, którym ostatecznie — jak poinformował dziś Chris Haynes — okazał się Jordan Goodwin.

Jak co roku Los Angeles Lakers weszli w okres letniego transferowego szaleństwa z ogromnymi oczekiwaniami. Amerykańskie media co rusz informowały o kolejnych planach Jeziorowców, które zakładały m.in. walkę o transfer DeMara DeRozana, Trae Younga czy Donovana Mitchella.

Po nieudanych próbach — lub też ich braku — nagrodą pocieszenia miało być dla Lakers podpisanie kontraktu z Jonasem Valanciunasem, którego umowa z New Orleans Pelicans wygasła wraz z końcem minionych rozgrywek. Litwin przeniósł się ostatecznie do Washington Wizards, choć w dalszym ciągu mówi się o zainteresowaniu ze strony LAL, którzy za kilka miesięcy mają po raz kolejny próbować ściągnąć 32-latka.

Lakers długo zwlekali z podjęciem jakichkolwiek kroków w kierunku wzmocnienia składu. Dołączył co prawda 17. wybór tegorocznego Draftu Dalton Knecht, który w spotkaniach Ligi Letniej zaprezentował się z dobrej strony. Jest też Bronny James, choć nie będzie on najprawdopodobniej odgrywał większej roli w LAL.

Dziś po południu dziennikarz Chris Haynes poinformował jednak, iż Lakers zdecydowali się na zaproponowanie kontraktu 25-letniemu Jordanowi Goodwinowi. W trakcie poprzedniego sezonu rozgrywający reprezentował barwy Phoenix Suns i Memphis Grizzlies. Należy zwrócić jednak uwagę, iż 25-latek podpisał umowę jedynie na obóz przygotowawczy, gdzie następnie będzie próbował wywalczyć sobie miejsce w ostatecznym składzie Lakers.

Sources: Free agent guard Jordan Goodwin has agree to a camp deal with the Los Angeles Lakers. pic.twitter.com/MWyWPrCVO0

— Chris Haynes (@ChrisBHaynes) September 3, 2024

W Arizonie Goodwin pojawił się na parkiecie w 40 spotkaniach, ale we wszystkich w roli rezerwowego. Po przenosinach do Memphis 12 z 17 meczów rozpoczął w wyjściowej piątce, a łącznie notował średnio 10 punków, osiem zbiórek, 4,5 asysty oraz 1,5 przechwytu, trafiając 34,9% rzutów z gry, w tym 31,1% zza łuku.

Nie jest to z pewnością wzmocnienie, na jakie jeszcze w czerwcu liczyli sympatycy Jeziorowców. Goodwin nie jest „gamechangerem”, który z miejsca sprawia, iż szanse Lakers na awans do play-offów wzrastają, ale może potencjalnie dodać głębi składu i poprawić płynność rotacji pod batutą JJ Redicka.

Odmienieni Lakers nie będą musieli czekać długo na pierwszy poważny test w trakcie sezonu zasadniczego. W meczu inaugurującym rozgrywki zmierzą się z Minnesota Timberwolves, a następnie czekają ich starcia z Phoenix Suns oraz Sacramento Kings.

Nie przegap najnowszych informacji ze świata NBA – obserwuj PROBASKET na Google News.

Wspieraj PROBASKET

  • Robiąc zakupy wybierz oficjalny sklep Nike
  • Albo SK STORE, czyli dawny Sklep Koszykarza
  • Planujesz zakup NBA League Pass? Wybierz nasz link
  • Zarejestruj się i znajdź świetne promocje w sklepie Lounge by Zalando
  • Ogromne wyprzedaże znajdziesz też w sklepie HalfPrice
  • Zobacz czy oficjalny sklep New Balance nie będzie miał dla Ciebie dobrej oferty
  • Jadąc na wakacje sprawdź ofertę polskich linii lotniczych LOT
  • Lub znajdź hotel za połowę ceny dzięki wyszukiwarce Triverna
  • Idź do oryginalnego materiału