Nie było cienia litości. Cztery lata dyskwalifikacji. Tuż przed startem MŚ
Zdjęcie: Maryna Bech-Romanczuk
Nie pomogły tłumaczenia i gorące apele. Maryna Bech-Romanczuk, mistrzyni Europy w skoku w dal i w trójskoku, została zdyskwalifikowana na cztery lata. To efekt podwyższonego stężenia testosteronu w jej organizmie. Ukrainka miała szansę przyznać się do winy, dzięki czemu pauzowałaby tylko rok. Do końca utrzymywała jednak, iż jest niewinna.