W jednym z półfinałów Ligi Mistrzów FC Barcelona zmierzyła się z Interem Mediolan. W pierwszym meczu padł remis 3:3 i sprawa awansu pozostawała otwarta. Rewanż odbył się we wtorek o godzinie 21:00. Spotkanie od samego początku stało na bardzo wysokim poziomie, a lepiej rozpoczął je Inter, który po pierwszej połowie prowadził 2:0.
REKLAMA
Zobacz wideo Wojciech Szczęsny się przyznał! Krychowiak o pamiętnym Senegalu
Kibice Interu wyszli ze stadionu po trzeciej bramce Barcelony
W drugiej połowie zdecydowanie lepiej radziła sobie FC Barcelona. Ekipa Hansiego Flicka gwałtownie doprowadziła do wyrównania za sprawą Erica Garcii i Daniego Olmo. Na tym nie zamierzała się jednak zatrzymywać i kontynuowała ataki. W 87. minucie przyniosło to efekt i Hiszpanie wyszli na prowadzenie 3:2.
W tym momencie część kibiców Interu całkowicie zwątpiła w awans i zaczęła opuszczać stadion. Ku ich zdziwieniu zawodnicy Simone Inzaghiego się nie poddali i w doliczonym czasie gry doprowadzili do wyrównania. Bohaterem został Francesco Acerbi. W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie, na którym widać, jak część wspomnianych wcześniej fanów próbowała ponownie dostać się na stadion, ale ochrona ich już nie wpuściła.
Jak się później okazało, kibice mogą bardzo żałować przedwczesnego opuszczenia obiektu. W dogrywce Davide Frattesi strzelił decydującego gola i ostatecznie Inter Mediolan pokonał FC Barcelonę 4:3. Tym samym awansował do finału Ligi Mistrzów. - Na pewno fantastyczny dwumecz, cieszy, iż wychodzimy z niego zwycięsko. Historyczny wynik i mam nadzieję, iż koniec końców uda się sięgnąć po to trofeum - powiedział po meczu Piotr Zieliński.
W finale Inter czekać będzie starcie z PSG lub Arsenalem. Bliżej awansu jest ekipa z Paryża, która w pierwszym meczu wygrała 1:0. Rewanż odbędzie się w środę o godzinie 21:00.