Niewiarygodne, co się dzieje w Hiszpanii. "Szczęsny wyjazd do Warszawy"

3 godzin temu
Marc-Andre ter Stegen wrócił do zdrowia, a więc znów rozgorzała debata na temat tego, kto powinien być bramkarzem numer jeden w FC Barcelonie. Na razie jest nim Wojciech Szczęsny, ale już kolejny ekspert wskazuje, iż w kolejnym sezonie dojdzie do zmiany. - Papierosy dla Szczęsnego i wyjazd do Warszawy - twierdzi David Sanchez z "COPE".
Marc-Andre Ter Stegen wrócił do bramki FC Barcelony po niemal ośmiu miesiącach przerwy i zagrał w wygranym 2:1 meczu z Realem Valladolid. Niemiec nie jest jednak w pełni gotowy i Hansi Flick zapowiedział, iż bramkarzem na Ligę Mistrzów i najważniejsze spotkania LaLiga przez cały czas będzie Wojciech Szczęsny.


REKLAMA


Zobacz wideo Reprezentacja Polski doczeka się następcy Krychowiaka? "Rozmawiałem z selekcjonerem"


Zmiana w bramce FC Barcelony? Dla Wojciecha Szczęsnego "wyjazd"
- To oczywiście kwestia gustu i niektórzy będą przekonani do jednego, a inni do drugiego. Dla mnie, widząc, iż nie grał przez siedem miesięcy i iż powrócił, Niemiec daje mi więcej pewności siebie niż Polak - stwierdził ostatnio Dani Senabre w programie "Tiempo de Juego" stacji COPE. Jak się okazuje, nie jest jedynym, który woli ter Stegena od Szczęsnego.


Kolejnym jest dziennikarz David Sanchez, który w tej samej audycji nawołuje do powrotu Niemca do wyjściowej jedenastki. - Narzekam na Ter Stegena od kilku tygodni i chwalę Szczęsnego. Ale widząc ostatnio Ter Stegena, tektura, papierosy dla Szczęsnego i wyjazd do Warszawy - stwierdził bez ogródek ekspert.
- Podpisałbym się pod ter Stegenem - dodał stanowczo Sanchez na pytanie, kto powinien zagrać w ewentualnym finale Ligi Mistrzów. Jak widać, Niemiec przez cały czas ma wielu zwolenników i nie boją się tego, iż wraca po długiej kontuzji i być może potrzebuje jeszcze obycia z boiskiem.


Żeby jednak dyskusja o tym, kto zagra w finale Ligi Mistrzów, była słuszna, to najpierw FC Barcelona musi do niego awansować. We wtorek 6 maja o 21:00 zespół Hansiego Flicka zagra z Interem Mediolan w drugim półfinale i jedno wiemy na pewno - bronił będzie Wojciech Szczęsny, a niezgłoszony do rozgrywek ter Stegen będzie oglądał starcie z wysokości trybun.
Idź do oryginalnego materiału