Nowa potęga w Ekstraklasie? Miliony do wydania. Postrach dla Legii

2 tygodni temu
Legia Warszawa sprząta po nieudanym sezonie w Ekstraklasie, ale jej ruchy wciąż wskazują na chaos i całkowity brak pomysłu. Co dalej z klubem zarządzanym przez Dariusza Mioduskiego? Kto zostanie mistrzem Polski i kto w nowym sezonie może być zagrożeniem dla największych klubów w Polsce? Zapraszamy na kolejny odcinek "To jest Sport.pl", w którym gośćmi Dominika Wardzichowskiego są: Piotr Żelazny, Jakub Kosecki i Dawid Szymczak.
Legia Warszawa ogłosiła niedawno zatrudnienie Frediego Bobicia, który objął funkcję Head of Football Operations i ma odpowiadać za długofalową strategię sportową oraz rozwój procesów skautingowych i transferowych. - interesujący ruch. W tym obwieszczeniu prasowym było, iż on został zatrudniony, żeby opracować wieloletnią politykę transferową, a podpisał kontrakt na rok - rzucił już na początku naszego programu Piotr Żelazny, dziennikarz Viaplay, punktując chaos, który od lat blokuje rozwój warszawskiego klubu. - Jestem ciekaw, jak to będzie wyglądało. Żewłakow ma odpowiadać za transfery przychodzące, a Bobić za wychodzące - dodał Dawid Szymczak, dziennikarz Sport.pl, a Żelazny błyskawicznie zauważył, iż takie zagmatwane struktury to w Legii nic nowego. - To, jaki w Legii jest bałagan decyzyjno- strukturalny, to jest już dla mnie w zasadzie anegdotyczne i przysłowiowe. Nie widzę w Polsce innego klubu, który tak bardzo marnowałby swój potencjał i tak bardzo przy okazji puszył się wielkimi zmianami, które są w zasadzie tylko kolejnym zmieszaniem herbaty bez dokładania cukru - podsumował, a cały odcinek programu "To jest Sport.pl" możecie obejrzeć tutaj:


REKLAMA


Zobacz wideo


W naszym programie rozmawialiśmy też o kontuzji Roberta Lewandowskiego, przyszłości Carlo Ancelottiego, wielkim czasie Jakuba Kiwiora, a także walce o mistrzostwo Polski. - Faworytem jest Raków. Mówiłem to już kilka razy i zdania nie zmieniam - przyznał Żelazny. - Też tak myślę. Lech gra na Legii i już teraz można im dopisać zero punktów za mecz przy Łazienkowskiej - rzucił Jakub Kosecki. - No nie wiem, patrząc na to, jak Legia gra w Ekstraklasie, to dla mnie faworytem będzie Lech - zripostował Dominik Wardzichowski ze Sport.pl. - A zobaczycie, iż w przyszłym sezonie będzie jeszcze trudniej o mistrzostwo. Zbroi się Widzew, a myślę, iż jak Zbigniew Jakubas zobaczy, iż tam są miliony na transfery, to dołoży coś od siebie w Motorze - dodał Dawid Szymczak, a jego słowa potwierdzają tylko, jak prężnie rozwija się klub z Lublina, jak dobry ma sztab szkoleniowy i przy odpowiednich nakładach finansowych może stać się nową potęgą i zagrozić klubom, które rok w rok wymieniane są w kontekście walki o mistrzostwo Polski.
Idź do oryginalnego materiału