
Michał Skóraś może już latem opuścić Club Brugge. Belgijski klub ma być gotowy na rozstanie z polskim skrzydłowym, który nie do końca spełnił oczekiwania po głośnym transferze z Lecha Poznań.
Skóraś trafił do Brugii w lipcu 2023 roku za około sześć milionów euro, co uczyniło go jednym z droższych transferów z Ekstraklasy ostatnich lat. W belgijskim klubie z miejsca zaczął dostawać szanse, ale jego liczby i wpływ na grę pozostawiały niedosyt. W całym sezonie zagrał 33 mecze we wszystkich rozgrywkach i zdobył tylko dwie bramki – obie w Pucharze Belgii.
Jak podaje portal voetbalkrant.com, Club Brugge nie planuje zatrzymywać Skórasia na siłę i będzie otwarty na oferty już latem. Belgowie chcieliby odzyskać znaczną część zainwestowanej kwoty, choć na ten moment nie wiadomo, jakie kluby mogłyby być zainteresowane sprowadzeniem reprezentanta Polski.
Przyszłość 24-letniego skrzydłowego stoi pod znakiem zapytania. Choć w Brugii nie udało mu się rozwinąć tak, jak oczekiwano, Skóraś wciąż ma dobre notowania na rynku dzięki udanym występom w Lechu Poznań i reprezentacji. Niewykluczone, iż latem wróci temat transferu do innego klubu z silnej europejskiej ligi.