Przed nami siódma runda FIM Speedway Grand Prix w roku 2025. Bartosz Zmarzlik kontynuuje szarżę po kolejny tytuł mistrza świata. Målilla będzie gospodarzem kolejnej rundy zmagań cyklu. Dzika karta na te zawody miała zostać podarowana Indywidualnemu Mistrzowi Szwecji. Tytuł ten miał zostać nadany wczoraj po zakończeniu zawodów w Norrkoeping. Jednak do zawodów nie doszło. Sprawę skomplikował stan nawierzchni. Po długich godzinach prac torowych ostatecznie zawody zostały przełożone na inny termin. Impreza odbędzie się 11 sierpnia. To właśnie tak późny termin imprezy wymusił na organizatorach FIM Speedway Grand Prix, wyłonienie dzikiej karty w inny sposób niż oryginalnie planowano. Dlatego podjęto decyzję o tradycyjnym wyborze dzikiej karty. Wiemy już oficjalnie, kto będzie kolejnym lokalnym bohaterem piątego lipca.
Kim Nilsson wraca Grand Prix
Powrót do ścigania wśród najlepszych zaliczy Kim Nilsson. Szwed ma już za sobą choćby udział w pełnym sezonie cyklu Speedway Grand Prix. Dlatego ściganie w tak napchanej stawce nie będzie dla niego niczym nowym. Jak sam organizator poinformował na swojej oficjalnej stronie jednym z kryteriów wyboru była kwestia, iż Kim Nilsson ma już doświadczenie w cyklu. Dodatkowo był w stanie kilka razy zaskoczyć kibiców na świecie. Choć ostatecznie Szwed nie utrzymał się w cyklu na stałe. Jednak teraz otrzyma kolejną szansę, aby na swoim gruncie zaimponować jego kibicom. jeżeli chodzi o rezerwy na tę imprezę, to pod numerem siedemnaście znajdzie się Rasmus Karlsson. Natomiast pod numerem osiemnaście zobaczymy Sammy’ego Van Dycka. Pełny komunikat o dzikiej karcie dla Kima Nilssona dostępny TUTAJ.
Målilla będzie również inauguracyjną rundą zmagań cyklu SGP2. Cykl ten wyłoni na Indywidualnego Mistrza Świata juniorów. Pozostałe rundy tego cyklu odbędą się jeszcze w Łotewskiej Rydze i Duńskim Vojens.
Kim Nilsson
