Oto czym jeździ reprezentant Polski. "Ponad 300 km/h"

9 godzin temu
Przed reprezentacją Polski siatkarzy trzeci turniej Ligi Narodów. Tym razem domowy, bo czeka ich rywalizacja w Ergo Arenie w Trójmieście. Wśród powołanych po raz pierwszy w tym roku znalazł się Bartosz Bednorz. Nasz reprezentant udzielił wywiadu dziennikowi "Fakt". Dotyczył on nie tylko siatkówki, ale i jego drugiej pasji, czyli motoryzacji. Zawodnik Asseco Resovii Rzeszów ma w garażu naprawdę imponujące auto warte kilkaset tysięcy.
Bartoszowi Bednorzowi nie było jeszcze dane w tym roku zagrać w barwach reprezentacji Polski. Przyjmujący miał w ostatnim sezonie sporego pecha do kontuzji. Złamał palec, dwa razy naderwał łydkę. Właśnie ten drugi kłopot spowodował, iż nie było go w kadrze na turnieje w Xi'an oraz w Chicago. Znalazł się w niej za to na rywalizację w Gdańsku, choć przez cały czas nie jest pewne, czy zagra w którymkolwiek meczu. Uraz wciąż mu dokucza, a zawodnik nie zagrał w towarzyskim starciu z Iranem.


REKLAMA


Zobacz wideo To dlatego Świątek wygrała Wimbledon! Spełniła marzenie, o którym nam opowiadała


Bednorz ma pasję poza siatkówką. "Codziennie przeglądam"
Brak gry w Lidze Narodów niemal wyzerowałby jego szanse na znalezienie się w drużynie na tegoroczne mistrzostwa świata na Filipinach. To jednak przez cały czas nie jest przesądzone. Bednorz w międzyczasie udzielił wywiadu dziennikowi "Fakt". Tematem rozmowy była jednak nie tylko siatkówka, ale i motoryzacja, której nasz reprezentant jest fanem. Sam zresztą byle czym nie jeździ. Już rok temu w mediach społecznościowych chwalił się niebieskim Chevroletem Corvette C7 Z06, wartym wówczas między 60 a 80 tysięcy dolarów, czyli w tej chwili mniej więcej między 220 a 295 tysięcy złotych.


Jak się okazuje, Bednorz wciąż nim jeździ. To nie jest jednak szczyt jego marzeń. - To taka zabawka, która pozwala mi oderwać się od wszystkiego. Kocham motoryzację i dopóki pozwoli mi na to budżet, będę się tym bawił. Mam jeszcze kilka celów do zrealizowania w tym zakresie. Chciałbym w końcu kupić auto z silnikiem V12. No i planuję też zmienić swój samochód codzienny na coś szybszego i ciekawszego. Codziennie przeglądam ogłoszenia, analizuję wszystko ze znajomymi, którzy też są pasjonatami - powiedział siatkarz.


Chevrolet Corvette Bartosza Bednorzafot. Screen: https://www.instagram.com/bednii/


Gaz? Tylko do dechy
Nasz reprezentant przyznał, iż żałuje, iż nie ma więcej czasu w jeżdżenie nie tylko ulicami, ale także na torach do szybkiej jazdy. Zapytany o to, z jaką największą prędkością miał okazję jechać, odpowiedział: "ponad 300 km/h moim Audi RSQ8". Bednorz mógłby zatem przybić sobie piątkę z Hubertem Hurkaczem. Nasz tenisista również znany jest z zamiłowania do szybkich aut. Współpracuje choćby z marką McLaren.
Idź do oryginalnego materiału