"28-letni kolumbijski napastnik ma profil, jakiego oczekują dyrektorzy sportowi, a za zgodą Hansiego Flicka ma zapewnić jakościowy skok naprzód zwycięskiej drużynie, która jest fascynująca" - tak o transferze Luisa Diaza do FC Barcelony pisał przed kilkoma dniami kataloński dziennik "Sport". Kolumbijczyk ma być celem numer jeden mistrzów Hiszpanii, za którego będzie trzeba zapłacić choćby 85 milionów euro.
REKLAMA
Zobacz wideo Dziwne ruchy Rakowa Częstochowa? Kosecki: To naturalny krok do korupcji
Marcus Rashford może trafić do FC Barcelony
Co jeżeli jednak nie dojdzie do transferu piłkarza Liverpoolu? Tutaj ponownie pojawia się nazwisko Marcusa Rashforda, który już zimą był łączony z transferem do FC Barcelony. Angielski skrzydłowy drugą połowę obecnego sezonu spędził na wypożyczeniu w Aston Villi i wiele wskazuje na to, iż jego przyszłość nie jest związana z Manchesterem United.
Zobacz też: Wszyscy czekają na decyzję Szczęsnego. To nie do niego należy ostatnie słowo
"Jeśli Barcelonie nie uda się pozyskać reprezentanta Kolumbii, to będzie poszukiwany bardziej przystępny cenowo plan B, a wszystko wskazuje na to, iż może nim być Marcus Rashford, którego United będzie chciało się pozbyć. Istnieje możliwość, iż zostanie wypożyczony, tak jak miało to już miejsce w tym sezonie w przypadku Aston Villi" - poinformował w piątek "Sport".
A dlaczego FC Barcelona poszukuje skrzydłowego? Katalońskie media zgodnie informowały, iż potrzeba zawodnika, który mógłby odciążyć na lewym skrzydle Raphinhę, a przy tym na tyle uniwersalnego, żeby mógł zagrać też na środku ataku, czyli pozycji Roberta Lewandowskiego. A to oferują zarówno Luis Diaz jak i Marcus Rashford.
Do końca sezonu FC Barcelonie pozostało już tylko jedno spotkanie. W niedzielę 25 maja o godz. 21:00 Katalończycy zagrają na wyjeździe z Athletikiem. Zapraszamy do śledzenia relacji tekstowej z tego spotkania na Sport.pl i w naszej aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.