Petr Yan pewnie wypunktował Marcusa McGhee na sobotniej gali UFC w Abu Dhabi. Były mistrz zanotował trzecie zwycięstwo z rzędu.
Petr Yan i Marcus McGhee zmierzyli się w drugiej walce wieczoru gali UFC w Abu Dhabi. Pojedynek zakontraktowano na trzy rundy w limicie kategorii koguciej. Faworytem starcia był Rosjanin, który był zdecydowanie wyżej notowany w rankingu.
Petr Yan jako były mistrz najlepszej ligi MMA na świecie nie musiał godzić się na propozycję walki z Marcusem McGhee jednak zdecydował się podjąć rękawicę. Dla 35 letniego Amerykanina może to być ostatnia szansa na zbliżenie się do walki o mistrzowski pas.
Spokojne rozpoczęcie pojedynku między Rosjaninem, a Amerykaninem. Dużo badania i przyruchów z obu stron. Niskie kopnięcia i próby ataków prostymi. Doskonała kombinacja kickbokserska w wykonaniu Petra Yana. Były mistrz ładnie trafia i ponawia atak prostym. Petr Yan wydaje się być szybszym, a przede wszystkim skuteczniejszym od McGhee. Dobry lewy ze strony Amerykanina. Wymiana ciosów w krótkim dystansie. Yan dobrze blokuje uderzenia rywala natomiast sam daje radę przebijać się przez jego gardę. McGhee trafia prawym. Mocne niskie kopnięcie Yana. McGhee odwraca sytuację i w końcówce wyprowadza cztery solidne uderzenia.
Marcus zaczął się rozkręcać w drugiej rundzie i narzucać tempo pojedynku. Yan z kontry, trafia kopnięciem i po skróceniu dystansu wyprowadza mocny cios kolanem na tułów. Petr rozkręca się i rozbija ciosami twarz rywala. Rosjanin przejął octagon i zaczyna dominować zadając zdecydowanie więcej uderzeń podczas wymian. Bardzo ładne kolano. Yan buduje przewagę na kartach punktowych. Solidna końcówka rundy z obu stron, choć znów mocniejszym ciosem akcentuje ją Yan.
McGhee trafia niskimi kopnięciami jednak Yan kontruje te ataki akcjami bokserskimi. Dobra akcja Petra, który zamknął rywala na siatce i zadał mu kilka uderzeń. Rosjanin idzie po nogi rywala jednak ten się broni, w konsekwencji Yan skupia się na ciosach kolanami w tył ud przeciwnika. Były mistrz UFC kontroluje przebieg trzeciej odsłony. Pełna dominacja do końca walki. Petr Yan pokonał Marcusa McGhee po decyzji sędziów.