Piłkarz Realu Madryt rywalem Marcina Bułki! Gigant musi zdecydować

6 godzin temu
Marcin Bułka po zakończeniu sezonu prawdopodobnie pożegna się z OGC Nice. Sporo mówi się o tym, iż trafi do Anglii, natomiast pojawiła się też opcja transferu do Galatasaray. Francuski klub zażądał jednak za naszego bramkarza 20 mln euro, co "przestraszyło" tamtejszych działaczy. Portal Nefes poinformował w środę, iż Galatasaray wstrzymało negocjacje z OGC Nice i ruszyło po bramkarza Realu Madryt.
Marcin Bułka ma za sobą bardzo dobry sezon w barwach OGC Nice. Łącznie rozegrał 40 spotkań, w których osiem razy zachował czyste konto. Niejednokrotnie ratował drużynę przed porażką, jak choćby w kwietniowym spotkaniu z PSG, kiedy choćby zapewnił jej zwycięstwo. Praktycznie nierealnym zadaniem będzie zatrzymanie Polaka w zespole, zwłaszcza iż jego kontrakt wygasa za rok. OGC będzie chciało zatem na nim zarobić.


REKLAMA


Zobacz wideo Czy psycholog pomógł Jakubowi Koseckiemu? "Za moich czasów to była oznaka słabości"


Nowe wieści ws. Marcina Bułki. Galatasaray rusza po bramkarza Realu Madryt
Ostatnio pojawiły się doniesienia, iż Bułką interesuje się Galatasaray Stambuł, które szuka następcy Fernando Muslery. "Francuzi nie chcą jednak łatwo oddać swojego bramkarza i oczekują za niego około 20 milionów euro. Zdaniem źródła kwota może spaść w trakcie negocjacji. jeżeli to się nie uda, to Galatasaray ma upatrzonych jeszcze innych kandydatów" - pisaliśmy na łamach Sport.pl. Jak się okazuje, jeden z nich to uznane nazwisko na europejskiej scenie.
Portal Nefes poinformował w środę, iż Galatasaray wstrzymało negocjacje z OGC Nice, gdyż oferta 20 mln euro jest dla niego nie do zaakceptowania. Mało tego, dodano, iż na szczycie listy życzeń znajduje się teraz rezerwowy Realu Madryt Andrij Łunin. Mówi się, iż zaproponowano mu zarobki większe, niż w hiszpańskim zespole. A Spor ujawnił za to, iż przedstawiciele Galatasaray bacznie obserwują też Alexa Mereta z SSC Napoli, Gabriela Brazao z Santosu czy Emiliano Martineza z Aston Villi.


Mimo wszystko wydaje się, iż sam Bułka nie chciałby trafić do Turcji. Marzy mu się dużo bardziej wymagająca liga oraz większe wyzwania. "Mierzy wyżej i to prawdopodobnie w kierunku ligi angielskiej" - stwierdził dziennikarz Tomasz Włodarczyk.
Konkretnie wskazał cztery zainteresowane nim drużyny. Mowa o Newcastle, Aston Villi, Chelsea i Nottingham. "Można choćby napisać, iż to coś więcej niż zainteresowanie. Anglicy prowadzą rozmowy z agentami bramkarza i jak słyszymy, proponują za niego podobne pieniądze" - ustalił.


Nefes napomknął na koniec, iż Bułka jest również rozważany przez... FC Barcelonę. Mógłby w niej zastąpić Wojciecha Szczęsnego, o ile oczywiście ten zdecyduje się zakończyć karierę. Ten temat był już poruszany parę miesięcy temu.
"Jego agent Pini Zahavi, mający bardzo dobre relacje w Barcelonie, jasno stwierdza, iż (bramkarz - red.) musi przeskoczyć do drużyny na najwyższym poziomie. Opcja Barcelony może być atrakcyjna, jeżeli chodzi o rywalizację z ter Stegenem, a dla Blaugrany stanowić zabezpieczenie na dłuższą metę" - pisał "Sport".
Idź do oryginalnego materiału