Antonio Colak trafił do Polski po raz pierwszy w 2014 roku, kiedy został wypożyczony do Lechii Gdańsk z FC Nuernberg. Rozegrał wtedy 30 meczów, w których strzelił 10 goli i zanotował dwie asysty. Powrócił po tym do niemieckiego klubu, z którego gwałtownie został wykupiony przez TSG Hoffenheim. Przez następne lata był jedynie wypożyczany, aż do czasu, gdy trafił do chorwackiej Rijeki. Tam forma piłkarza eksplodowała i po tym zaliczył takie kluby jak m.in. PAOK czy Rangers FC. Ostatni sezon spędził w Spezii, w której spisał się jednak zdecydowanie poniżej oczekiwań.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Najman udziela wywiadu, nagle podchodzi Tuszol
Lukas Podolski przejechał się po nowym piłkarzu Legii. "Nie chciałbym mieć z nim nic wspólnego"
Nieco ponad tydzień temu Legia Warszawa, chcąc zapewnić zastępstwo wskutek bolesnej kontuzji Jean'a Pierre'a Nsame, sprowadziła Colaka, z którym podpisała dwuletni kontrakt. "Przegląda Sportowy Onet" podał wówczas, iż "31-latek był już dogadany z Górnikiem, ale w ostatniej chwili wyjechał z Zabrza do Warszawy". Miał już ustalone warunki, przechodził testy medyczne, ale zmienił zdanie.
Lukas Podolski boleśnie podsumował to, co zrobił Chorwat. - Co mogę powiedzieć. Wybrał kasę i tyle - przyznał w rozmowie z Goal.pl. Na tym jednak nie skończył. - Każdy zachowuje się, jak uważa za stosowne. jeżeli ktoś się z kimś na coś umawia, podaje rękę, nagrywa filmiki, gdzie wskazuje ręką na herb... I to nie było wygenerowane przez sztuczną inteligencję, tylko autentyczne nagrania w klubie. No to… - mówił.
Były reprezentant Niemiec wyznał, iż Colak jest już u niego skreślony. - Gdybym był prezesem, to bym piłkarza z takim charakterem nie chciał. Nie chciałbym mieć nic wspólnego ani z nim, ani z jego agentem. Może więc dobrze, iż tak to się skończyło - wyjaśnił.
Mimo iż nie udało się pozyskać napastnika, to Górnik może być zadowolony z letniego okienka, gdyż pozyskał 12 nowych zawodników. - Nie oczekujmy cudów - rzucił niespodziewanie. - My nie jesteśmy gotowi do walki o mistrzostwo albo o puchary. Mówiłem to wiele razy, ale czasem mam wrażenie, iż te moje słowa spadają gdzieś tam na dół, do kopalni - zakończył.
Legia po pięciu rozegranych meczach jest dopiero na 12. miejscu w lidze z dorobkiem siedmiu pkt. Do liderującej Wisły Płock traci dziewięć punktów, choć ma dwa zaległe mecze. Najbliższe spotkanie rozegra w niedzielę 14 września z Radomiakiem Radom. Górnik z kolei plasuje się na trzeciej lokacie, a kolejne spotkanie rozegra w poniedziałek 15 września z Rakowem w Częstochowie.