Polak niechciany w Serie A. Czekają Hiszpania, Turcja i Grecja

3 godzin temu
Trwa letnie okienko transferowe, a reprezentanci Polski zmieniają kluby. W nowych barwach zobaczymy między innymi Jana Bednarka i Jakuba Kamińskiego. Niewykluczone, iż do tej dwójki niedługo dołączy Kacper Urbański, który według włoskich mediów nie ma przyszłości w swojej obecnej drużynie. Pomocnik rzekomo nie narzeka na brak zainteresowania.
Jan Bednarek w FC Porto, Jakub Kamiński w FC Koeln, Sebastian Walukiewicz w Sassuolo, a Marcin Bułka w NEOM SC. Niewykluczone, iż do grona tych zawodników, którzy latem tego roku zmienili klub, dołączy kolejny reprezentant Polski. Mowa o Kacprze Urbańskim.


REKLAMA


Zobacz wideo Urban nie wytrzymał! "Czy ja się nie przesłyszałem?!"


Włosi piszą o Urbańskim. Rychły transfer?
"Przyszłość Kacpra Urbańskiego wydaje się coraz bardziej odległa od Bolonii. Po powrocie z wypożyczenia w Monzy, 20-letni polski piłkarz nie jest w planach Vincenzo Italiano, a jego klub jest gotowy wysłuchać wszelkich ofert sprzedaży, choćby na stałe, biorąc pod uwagę, iż jego kontrakt wygasa w 2026 roku" - pisze portal clubdoria46.it, dodając, iż pomocnikiem zainteresowane są Sampdoria i Samsunspor. To jednak nie koniec kolejki chętnych.


Wspomniane źródło poinformowało, iż Sampdoria od dawna przygląda się Urbańskiemu, ale sprowadzenie go nie będzie łatwe. Konkurencja - poza Samsunsporem - nie śpi. Reprezentantem Polski mają być także zainteresowane kluby z Hiszpanii - Valencia i Mallorca, a także grecki PAOK Saloniki.
Za Urbańskim trudny sezon. Jesienią bardzo mało grał w barwach Bologni, a wiosną nie przebił się na wypożyczeniu w Monzie. Przypomnijmy, iż 21-latek od 2021 roku gra we Włoszech. Wówczas Bologna sprowadziła go z Lechii Gdańsk.


Kacper Urbański to 11-krotny reprezentant Polski, jedno z odkryć kadencji Michała Probierza, który zabrał piłkarza na zeszłoroczne mistrzostwa Europy. Urbański od 18 listopada 2024 roku nie zagrał jednak w kadrze. Regularne występy w klubie z pewnością pomogłyby mu znaleźć się na radarze nowego selekcjonera Jana Urbana.
Idź do oryginalnego materiału