Abramczyk Polonia Bydgoszcz komfortowo zwyciężyła na własnym torze z Moonfin Malesą Ostrów Wielkopolski. Tor w Bydgoszczy od początku sezonu sprawiał problemy zawodnikom Polonii. Jednak wydaje się, iż teraz wszystko już mają pod kontrolą. Jedynym problemem, jaki pozostaje im do rozwiązania, jest kwestia spotkań wyjazdowych. Trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz Tomasz Bajerski podsumował spotkanie domowe z drużyną z Ostrowa i opowiedział o planach na najbliższe pojedynki ,,Gryfów”.
Polonia Bydgoszcz ma w końcu swój tor pod kontrolą?
Pierwsze pytanie, jakie padło do szkoleniowca Abramczyk Polonii Bydgoszcz, dotyczyło dyspozycji na domowym owalu. Z perspektywy trybun i kamer telewizyjnych żużlowcy w biało-czerwonych barwach czują się u siebie wyśmienicie. Jednak czy tak jest w praktyce?
Tomasz Bajerski (Trener Abramczyk Polonii Bydgoszcz): Tor się zachowuje po naszemu. Na pewno nie będzie tak jak w zeszłym roku gdzie chodziła tylko jedna ścieżka. Zawodnicy dobrze odczytują linie, więc ja jestem zadowolony.
Dopytywany o to, czy taka znajomość ścieżek na bydgoskim owalu wynika z dużej ilości treningów, czy jednak bardziej z powtarzalności toru Tomasz Bajerski odpowiedział w następujący sposób:
Pierwsza sprawa jest taka, iż tor jest powtarzalny. Druga sprawa, iż nie zależnie od tego, czy na meczu, czy na treningach tor jest bardzo podobny. Staramy się przygotowywać tor na treningi, taki jak jest na zawodach. Walczymy o powtarzalność, już wychodzi nam to coraz lepiej, ale jeszcze czeka nas trochę pracy.
Trener nie byłby trenerem, gdyby choćby po wygranym meczu nie miał żadnych uwag co do swojego zespołu. Dlatego opowiedział o tym, czy można byłoby coś poprawić w ostatnim występie Abramczyk Polonii Bydgoszcz.
Na razie na spokojnie. Seniorzy pojechali dzisiaj dobrze. Trzeba dodać, iż Ostrów jest naprawdę osłabioną drużyną. Jednak najbardziej nie cieszy mnie ilość punktów tylko to, iż zawodnicy mieli szybkość. Było widać tą szybkość i dzięki temu bardzo dobrze pojechali.
Młodzież nie dostała szansy pod koniec
W ostatnich meczach domowych w Bydgoszczy młodzieżowcy gospodarzy otrzymywali dodatkowe starty pod koniec spotkania, gdy wynik był już niezagrożony. Tym razem jednak pomimo kontrolowanego występu młodzież nie otrzymała takiego przywileju. Trener Bajerski tłumaczy, dlaczego tak się stało.
Była rozmowa z seniorami. Ten tor był dzisiaj troszeczkę inny. Doszli do wniosku, iż tym razem chcą jechać do samego końca i odjechać te biegi nominowane, żeby zbierać cenne dane.
Co z wyjazdami?
Postawa Polonii u siebie jest dla lokalnych kibiców satysfakcjonująca. Jednak ich dyspozycja na wyjazdach pozostawia wiele do życzenia. Zapytany o ewentualny plan na poprawę formy w spotkaniach wyjazdowych trener Bajerski odpowiedział bardzo krótko.
Mamy plan. Mamy określone zadanie do wykonania i tego będziemy się trzymać.
