Polski siatkarz trenował kiedyś co innego. Pomagał mu mistrz olimpijski

Zdjęcie: Maksymilian Granieczny z kolegami z siatkarskiej kadry


Maksymilian Granieczny to obok Jakuba Nowaka młoda twarz i nadzieja kadry Grbicia na przyszłość dla polskiej siatkówki. Okazało się, iż młodziutki libero zaczynał swoją przygodę nie z siatkówką, a innym sportem. Przez lata trenował pod bacznym okiem mistrza olimpijskiego i jego ojca. Ostatecznie postawił jednak na siatkówkę - jednym z głównych powodów była miłość jego ojca do tego sportu.