Aleksander Zniszczoł był po poprzednim sezonie jednym z głównych zwolenników zwolnienia trenera Thomasa Thurnbichlera i zatrudnienia Macieja Maciusiaka w roli szkoleniowca kadry A. Dlatego też w jego wypadku można było szczególnie czekać na inaugurację sezonu, by sprawdzić, czy tak bardzo preferowana przez niego zmiana da pozytywne efekty.
REKLAMA
Zobacz wideo Kosecki ostro o piłkarzach Legii: Na niektórych z was się nie da patrzeć
Zniszczoł miał fatalny weekend. Mogło być jeszcze gorzej
Weekend w Lillehammer nie przyniósł jednak zbyt przyjemnych odpowiedzi. Zniszczoł skakał słabo i nie zapunktował jako jedyny z Polaków. W sobotę choćby nie dostał się do konkursu, zaś w niedzielę poleciał tylko 114,5 metra, zajmując ostatnie 50. miejsce. Po jego próbie okazało się, iż i tak miał szczęście. Mógł bowiem, a zgodnie z przepisami wręcz powinien, zostać zdyskwalifikowany. Co się stało?
W rozmowie z dziennikarzami przyznał, iż gdy wjechał już na górę, by oddać skok, dostrzegł dużą dziurę w swoim kombinezonie. A z takową skakać nie wolno. - Na wysokości kolana w kombinezonie zauważyłem dziurę na cztery palce. Przepis jest taki, iż nie mogę skoczyć z dziurą. o ile przejdę kontrolę, wówczas grozi mi dyskwalifikacja i żółta kartka. Przestrzegano nas, iż w takiej sytuacji lepiej nie ryzykować kartką i zrezygnować ze skoku - powiedział Zniszczoł, cytowany przez portal skijumping.pl.
Łaskawość kontrolera uratowała Zniszczoła. FIS jest na to szczególnie wyczulony
Dlaczego zatem ostatecznie skoczył i nie dostał kary? Wedle informacji Damiana Michałowskiego z TVN-u, Polacy zrobili zdjęcie dziurze w kombinezonie i wysłali ją do kontrolera sprzętu na dole z zapytaniem, czy mimo tego Zniszczoł może skoczyć. Kontroler zezwolenia udzielił, więc nasz reprezentant mógł wykonać swą próbę. Jednak później w rozmowie z Eurosportem nie ukrywał, iż po tej sytuacji "głowa była już gdzie indziej", stąd właśnie tak słaby skok.
Gdyby Zniszczoł dziury nie zauważył i nieświadomy problemu oddał skok, to prawdopodobnie na dole kontroler by mu już nie darował, karząc go dyskwalifikacją oraz żółtą kartką. Od tego sezonu FIS wprowadził system żółtych kartek za przewinienia sprzętowe. Dwie takie oznaczają czerwoną kartkę i zawieszenie dla zawodnika w kolejnych zawodach. Co więcej, taki skoczek nie mógłby zostać przez nikogo zastąpiony, więc cała kadra mogłaby wystawić mniej zawodników niż normalnie.
Najnowszy Magazyn.Sport.pl już jest! Polscy skoczkowie zaczynają sezon olimpijski, a eksperci Sport.pl opisują różne konteksty nadchodzącej rywalizacji. Pogłębione analizy, komentarze, historie i kapitalne wywiady przeczytasz >> TU.

2 tygodni temu


![PŚ w Klingenthal. O której skoki w niedzielę? Gdzie oglądać? [TRANSMISJA NA ŻYWO]](https://bi.im-g.pl/im/cd/f7/1e/z32469197IER,SKI-JUMPING-.jpg)





![Skoki w Klingenthal dzisiaj. O której i gdzie obejrzeć? [TRANSMISJA]](https://i.iplsc.com/-/000M1ZVOISJ9NJSE-C461.jpg)


