Pomiędzy regeneracją a maratońską robotą. Glinka i Mazek o swoim momencie w sezonie

13 godzin temu
Zdjęcie: glinka


Dwie biegaczki, dwa różne etapy sezonu, ta sama pasja. W ramach rozpoczęcia przygotowań do Wizz Air Warsaw Praski Półmaraton i biegu Praska 5K Run adidas Runners zorganizowało kolejne wydarzenie z cyklu AR TALKS, na którym mogliśmy posłuchać inspirującej rozmowy z Elą Glinką i Emilią Mazek, ambasadorkami marki adidas. Udało nam się przeprowadzić krótki wywiad z obiema biegaczkami i porozmawiać o tym, co dzieje się u nich teraz.

Tomasz Koprowski: Ela, zacznijmy od tego, jak się czujesz? fizycznie i psychicznie, bo wiem, iż ten sezon jest dla Ciebie trudny.

Elżbieta Glinka: Czuję się bardzo dobrze… jak na miejsce, w którym jestem. Początki były naprawdę trudne – kontuzja zawsze burzy plan, niezależnie od poziomu. Teraz przede wszystkim odpoczywam, regeneruję się, a powoli też mobilizuję do powrotu. Już za moment ruszamy z mocniejszą pracą, bardzo chcę wrócić do biegania.

A miało być tak pięknie – początek sezonu był znakomity! Jakie cele są teraz przed Tobą

Głównym celem jest powrót do pełnej sprawności. Bez tego nie ma biegania. Musiałam zrewidować plany – nie wystartuję na Mistrzostwach Polski, reszta jest kwestią otwartą. Dopóki kostka nie będzie w 100% sprawna, nie będziemy podejmować żadnych decyzji. Tu nie ma miejsca na ryzyko.

Jak wygląda Twój proces powrotu do zdrowia?

Obecnie noszę ortezę i jestem w stałym kontakcie z fizjoterapeutą. Wszystko robię z dużą uważnością – minimalna aktywność, stopniowe wprowadzanie ciała w ruch. Liczę, iż ten etap gwałtownie się skończy i wrócę do regularnych treningów.

Wiem, iż prywatnie uwielbiasz góry. Myślałaś o starcie w biegu górskim? Asia Jóźwik już zaczęła Cię „zaczepiać” na Instagramie.

Kocham góry! I jak tylko trener by mi pozwolił, to pierwsze co, pobiegłabym z Asią. Już sama myśl o tym sprawia, iż buzia mi się śmieje. Bieganie po górach daje zupełnie inną frajdę, ale póki co ulica będzie moim głównym kierunkiem. Może kiedyś… kto wie!

Tomasz: Emilia, Ty jesteś w zupełnie innym momencie sezonu. Jak się czujesz i na czym się teraz skupiasz?
Emilia Mazek: Pracuję już pod jesień – przede mną Półmaraton Praski i Maraton Warszawski. Zaczęłam typowo maratońskie przygotowania, więc robi się intensywnie. Coraz więcej kilometrów, coraz bardziej konkretne jednostki. Jest dobrze!

Pierwsza połowa roku była dla Ciebie bardzo udana – wygrana na Biegu Konstytucji i Ursynowie… Jakie masz cele na drugą część sezonu?

Przede wszystkim miejsce i życiówka! W tym roku skupiam się tylko na polskich biegach. Świadomie zrezygnowałam z wyjazdów zagranicznych, więc cała praca idzie w warszawskie imprezy. To mój domowy teren, tu chcę się pokazać z najlepszej strony.

Wiem, iż poza bieganiem masz też inną pasję, piłkę nożną. Komu kibicujesz?

Real Madryt. Byłam kiedyś na ich meczu i bardzo dobrze to wspominam – klimat, stadion, emocje. To zupełnie inna energia niż na bieżni, ale równie inspirująca.

W ramach przygotowań do Wizz Air Warsaw Praskiego Półmaratonu oraz biegu Praska 5K Run, adidas Runners Warsaw zaprasza na regularne treningi biegowe na dwóch poziomach zaawansowania – dla początkujących oraz zaawansowanych.

Aby dołączyć do treningów, wystarczy zarejestrować się w bezpłatnej aplikacji adidas Running i dołączyć do społeczności adidas Runners Warsaw.

Harmonogram treningów:

Grupa początkująca – przygotowania do biegu na 5 km:

  • Wtorek – 18:45 (SKRA)
  • Czwartek – 18:45 (Sports Base)
  • Sobota – 10:00 (Sports Base)

Grupa zaawansowana – przygotowania do półmaratonu:

  • Wtorek – 18:30 (SKRA)
  • Czwartek – 18:30 (Sports Base)
  • Sobota – 8:15 (SKRA)
Idź do oryginalnego materiału