Prezes przeciwny hitowi transferowemu. "Nie ma sensu przepłacać"
Zdjęcie: Josh Pickering, Janusz Kołodziej
W środowisku żużlowym głośno o tym, iż Unia Leszno po ewentualnym awansie sprowadzi do drużyny gwiazdę. W tym celu w klubie już mają mieć przygotowane ponad 3 miliony złotych na taki kontrakt. Ten scenariusz oznacza brak miejsca dla Josha Pickeringa. - Nie pozbywałbym się go i nie przepłacałbym za pozyskanie gwiazdy. To może być drugi Kurtz - przekonuje nas były prezes Unii Rufin Sokołowski.