"Kiedy wojna się zaczęła, atmosfera się zmieniła. Miałem przyjaciół grających w Ukrainie. Bardzo się martwiłem, zaczęło mi to ciążyć" - cytował Claudinho portal sports.ru pod koniec sierpnia. "Miałem potem kilka ofert z Brazylii, ale Zenit nie chciał dać mi odejść. Powiedzieli mi, iż jestem zbyt istotny dla zespołu" - dodawał.
REKLAMA
Zobacz wideo Ogromna burza w Widzewie! Trener wezwany na dywanik. "Groteskowa sytuacja"
Wielka afera w Rosji. Zarzucają mu zdradę. Claudinho straci obywatelstwo?
Jednocześnie warto zwrócić uwagę na to, iż Claudinho już po wybuchu wojny przedłużył umowę z Zenitem Sankt Petersburg - w lipcu 2022, a więc dosłownie chwilę po rosyjskiej inwazji na Ukrainę, Brazylijczyk podpisał pięcioletnią umowę - a przypomnijmy, iż w tym czasie piłkarze mogli opuścić Rosję bez większego problemu, z takiej opcji skorzystał m.in. Sebastian Szymański. W lutym 2023 roku - w rocznicę wybuchu wojny - Claudinho - decyzją Władimira Putina - uzyskał rosyjskie obywatelstwo. Z Rosji do Al-Sadd przeszedł dopiero w styczniu 2025 roku.
Słowa Brazylijczyka spowodowały sporo zamieszania w Rosji. Zainteresowała się nim rosyjska prokuratura generalna. - Będąc obywatelem Rosji musi brać odpowiedzialność za swoje zachowanie i publiczne oświadczenia - mówił Dmitrij Swiszczew, poseł rosyjskiej Dumy i członek komitetu kultury fizycznej, sportu i młodzieży. Portal sports.ru informował, iż piłkarz może choćby stracić obywatelstwo.
Claudinho cała sprawa mocno zaskoczyła. W sobotę postanowił wytłumaczyć się w rozmowie ze sports.ru. - Byłem bardzo zaskoczony konsekwencjami tego wywiadu i tym, iż chcą przeprowadzić śledztwo. Nigdy nie powiedziałem nic złego o Rosji. Wręcz przeciwnie, głęboko szanuję i kocham ten kraj. Spędziłem tu wspaniałe lata i z Zenitem oraz tutejszymi ludźmi mam same dobre wspomnienia. Rosjanie zawsze byli bardzo pomocni - powiedział. - Zawsze będę miał specjalną więź z Rosją i nigdy nie wypowiem się przeciwko państwu, którego jestem obywatelem - dodał.
Do tych słów Brazylijczyka odniósł się już Dmitrij Swiszczew. - Najważniejsze dla nas jest to, żeby ludzie, którzy otrzymali rosyjskie obywatelstwo, przestrzegali naszego prawa. Otrzymałeś rosyjskie obywatelstwo nie po to, żeby zarabiać pieniądze, a żeby z dumą nosić tytuł obywatela Federacji Rosyjskiej. Otrzymałeś obywatelstwo w 2023, ale jeżeli coś ci się nie podobało, to mogłeś odejść w 2022. I tyle - cytuje słowa Swiszczewa sport.ru.
- Gdy z jakiegoś powodu przestał grać w Zenicie i przeszedł do innego kraju, to jego retoryka się zmieniła. "Mam wielu przyjaciół w Ukrainie". Wszyscy mamy wielu przyjaciół w Ukrainie! Ale to nam nie daje prawa, żeby zdradzić naszą ojczyznę! - dodał. - Naprawdę mam nadzieję, iż szczerze okazuje skruchę. Chcę, żeby to była prawda. jeżeli nie, nikt nie powstrzymuje go przed zrzeczeniem się obywatelstwa - zakończył Swiszczew.
Claudinho zapowiedział już, iż chce obejrzeć z trybun zbliżający się mecz Katar - Rosja (07.09). Przyznał też, iż chce pojechać do Rosji, żeby zobaczyć spotkanie Zenitu Sankt Petersburg.