
Rajdowe Mistrzostwa Świata zawitały na Sardynię, gdzie odbędzie się szósta runda tegorocznego sezonu. Na początek ścigania w ten weekend, załogi zmierzyły się z odcinkiem testowym, którego rolę tym razem pełnił oes Olbia Cabu Abbas.
Jeszcze przed rozpoczęciem zmagań w ramach tegorocznego Rajdu Sardynii, z rywalizacji musieli wycofać się Pierre-Louis Loubet oraz Loris Pascaud. Francuska załoga miała wypadek podczas zapoznania, a stan zdrowia Lorisa nie pozwalał na kontynuowanie zmagań. Tak całą sytuację skomentował Pierre-Louis na swoich social mediach:
„Cześć wszystkim!
Niestety, nie wystartujemy w Rajdzie Sardynii.
Mieliśmy wypadek podczas zapoznania z trasą, podczas którego Loris doznał kontuzji. Na szczęście nie jest to nic poważnego, ale niestety nie będzie w stanie wystartować w rajdzie.
Oczywiście jesteśmy rozczarowani – bardzo lubię ten rajd – ale zdrowie jest najważniejsze i wrócimy silniejsi.
Bardzo dziękujemy za Wasze wsparcie i do zobaczenia niedługo ”
Jeśli chodzi już o sam shakedown, to na przedmieściach Olbii najlepiej zaprezentowali się Toyoty – reprezentanci japońskiego producenta zajęli trzy czołowe lokaty. Zdecydowanie najszybsi na odcinku Olbia Cabu Abbas byli Sebastien Ogier oraz Vincent Landais – już pierwszy ich przejazd zapewniłby im pierwszy czas, ale w drugim jeszcze się poprawili i zwyciężyli z czasem 1:43,1. Drugi czas na shakedownie zdobyli Sami Pajari i Marko Salminen a podium uzupełnili Takamoto Katsuta oraz Aaron Johnston. Oba duety, co prawda, zakończyły odcinek z najlepszym czasem wynoszącym 1:43,8, ale to Finowie byli szybsi od swoich zespołowych kolegów o 0,044 sekundy.
Tuż za czołową trójką znalazły się kolejne trzy załogi, które uzyskały niemal identyczne czasy przejazdów (1:44,0), a o ich ostatecznej kolejności zadecydowały setne części sekundy. Duet McElean/Treacy zajął czwartą lokatę i uplasował się przed Thierrym Neuvillem i Martijnem Wydaeghe, a szóstym czasem musieli zadowolić się Kalle Rovanpera oraz Jonne Halttunen, którzy byli ostatnią załogą, która straciła do zwycięzców mniej niż sekundę.
W WRC2 najszybsi na shakedownie byli Oliver Solverg i Elliott Edmondson z czasem 1:48,0. Roberto Dapra i Luca Guglielmetti uzyskali drugi najszybszy czas przejazdu (+0,1 sekundy), a czołową trójkę uzupełnili Yohan Rossel i Arnaud Dunand (+0,4 sekundy). Kajetan Kajetanowicz poświęcił za to swój przejazd odcinka specjalnego na przejażdżkę z wyjątkowym gościem.