Rewelacyjnej drużyny Luki Elsnera już nie ma w tegorocznej edycji STS Pucharu Polski. Raków Częstochowa obnażył słabości podopiecznych słoweńskiego trenera i przekonująco wygrał przy własnej publiczności na Limanowskiego. Dwoma golami przeciwko Cracovii (3:0) popisał się niezawodny snajper Jonatan Braut Brunes, a w końcówce wynik ustalił Lamine Diaby-Fadiga.