Reprezentant Polski może wrócić do Ekstraklasy. A miał być gwiazdą za zachodzie

11 godzin temu
Wygląda na to, iż to już definitywny koniec przygody Szymona Żurkowskiego z włoską piłką. Kontuzje zmarnowały reprezentantowi Polski niemalże cały miniony sezon w barwach Empoli i uzbierał bardzo kilka minut w Serie A. Klub nie zamierza wykupić wypożyczonego ze Spezii Polaka, a w dodatku jego macierzysty zespół również nie wiąże z nim przyszłości. Włoskie media donoszą, iż możliwy jest w tym wypadku powrót do Ekstraklasy. Padła choćby nazwa konkretnego klubu.
Szymon Żurkowski na Półwyspie Apenińskim jest już od sześciu lat. W styczniu 2019 roku za 4,5 miliona euro za Górnika Zabrze wykupiła go Fiorentina, a po spędzeniu jeszcze pół roku w Ekstraklasie, na stałe przeniósł się do Włoch. Tam wiodło mu się różnie, w Fiorentine na przykład w ogóle na niego nie stawiali, przez te wszystkie lata uzbierał w jej barwach tylko sześć występów. Posyłali za to na wypożyczenia do Empoli (2020-22) i Spezii (wiosna 2023) i tam już szło mu lepiej, szczególnie w Empoli, choć latem 2023 roku to Spezia wykupiła go z "florenckiej niewoli", mimo spadku do Serie B.


REKLAMA


Zobacz wideo Jakub Błaszczykowski wzruszył młodego kibica. Przepiękne sceny. Mistrz


Kontuzje pogrążyły reprezentanta Polski. To jego koniec we Włoszech?
Miniony sezon Żurkowski znów spędził w Empoli, ale niestety przede wszystkim w tamtejszych gabinetach lekarskich. Początek sezonu stracił przez uraz stawu skokowego, a gdy na początku 2025 roku wrócił do gry i uzbierał 101 minut w lidze, nawaliło jego kolano, co zakończyło przedwcześnie sezon Polaka. Nic zatem dziwnego, iż wedle doniesień włoskich mediów Empoli nie ma zamiaru go wykupić, szczególnie iż minione rozgrywki skończyły się dla nich spadkiem do Serie B. Na tym samym poziomie rozgrywkowym zagra Spezia, która w finale baraży o awans do Serie A przegrała w Cremonese (0:0, 2:3). Jednak i tam 27-latek nie ma czego szukać.


Żurkowski mógłby wrócić na "stare śmieci"
Portal cittadellaspezia.com twierdzi, iż dla Żurkowskiego najbardziej realną opcją jest powrót do Ekstraklasy. - Kontuzje sprawiły, iż Polak nie był w stanie pomóc Empoli w walce o utrzymanie i tym razem nie chcą go choćby ponownie wypożyczyć. Z tego powodu Żurkowski nie miałby oporów przed powrotem do Polski. Czołowe kluby miały go uznać za zbyt drogiego i niepewnego pod kątem zdrowotnym. Jednak sam pomocnik chętnie wróciłby do Górnika Zabrze. W sprawie brakuje na razie konkretów, ale to może ulec zmianie. Szczególnie iż po tak skomplikowanym roku piłkarz nie ma wielu opcji - czytamy.


Górnik jak dotąd działa zdecydowanie najsprawniej na rynku transferowym ze wszystkich klubów Ekstraklasy. Choć mamy ledwie połowę czerwca, zabrzanie już sprowadzili łącznie siedmiu nowych zawodników, w tym m.in. Michala Sacka i Jarosława Kubickiego z Jagiellonii Białystok. Przed wyjazdem do Włoch Żurkowski rozegrał w barwach tego klubu 84 spotkania (9 goli, 10 asyst).
Idź do oryginalnego materiału