Rosjanie "wybrali" Polsce selekcjonera, a teraz to. "Wykluczony politycznie"

9 godzin temu
Stanisław Czerczesow miałby być brany pod uwagę jako kandydat na selekcjonera reprezentacji Polski - tak podawały rosyjskie media, które były przekonane, iż byłby on idealnym wyborem. Wpasowałby się w profil trenera rządzącego w kadrze twardą ręką. Ale temat Rosjanina nie istnieje w PZPN, z czego tamtejsze media najwyraźniej zdały sobie sprawę. Teraz szukają wymówki, dlatego uważają, iż Czerczesow został "wykluczony politycznie".
Kilka dni temu rosyjskie media pisały, iż Stanisław Czerczesow jest jednym z kandydatów na selekcjonera reprezentacji Polski. Jeszcze kilka lat temu nazwisko rosyjskiego trenera mogło krążyć w gabinetach PZPN, ale teraz ten pomysł wydawał się co najmniej absurdalny. Tym bardziej iż to PZPN pod wodzą Cezarego Kulszy nawoływał do tego, by Europa wykluczyła Rosję. Polska nie chciała grać z nią w meczach o stawkę po rozpoczęciu przez Rosjan agresji militarnej na Ukrainę.


REKLAMA


Czerczesow "wykluczony politycznie" jako kandydat na selekcjonera
Wcześniejsze doniesienia "Championatu" od początku wydawały się być tylko plotkami, które mają wprowadzić zamieszanie w poszukiwaniach nowego selekcjonera. Najwyraźniej sami Rosjanie zdali sobie z tego sprawę, iż wybór Czerczesowa jest niemożliwy, bo zmieniają narrację ws. trenera. Były prezydent Spartaka Moskwa, a w tej chwili ekspert piłkarski, Andriej Czerwiczenko stwierdził, iż skreślenie Czerczesowa z listy kandydatów ma podtekst polityczny.
- Czerczesow zdobył mistrzostwo Polski, więc jego zatrudnienie w reprezentacji byłoby możliwe pod względem sportowym. Ale pod względem politycznym jest wykluczone. Polacy raczej nie wezmą rosyjskiego trenera - ocenił w rozmowie z championat.com.


Czerwiczenko uderzył też w Michała Probierza, odchodzącego selekcjonera, uznając, iż nie jest najbystrzejszym trenerem. Przekonuje też, iż Czerczesow jest niedoceniany w naszym kraju po odejściu z Legii Warszawa.
- Teraz polska reprezentacja rozważa wszystkich możliwych kandydatów, bo ich "szczególnie inteligentny" specjalista zrezygnował. Ale w Polsce jest mało wiary w Czerczesowa - skomentował.


Zobacz też: Zieliński przerwał milczenie. Oto co napisał
Stanisław Czerczesow prowadził Legię Warszawa w okresie 2015/2016, wygrywając z nią podwójną koronę. Potem dostał się z kadrą Rosji do ćwierćfinału mundialu 2018, a następnie zdominował ligę węgierską z Ferencvarosem, z którym grał też w Lidze Mistrzów. Latem 2024 r. został selekcjonerem reprezentacji Kazachstanu, ale to było koszmarne pół roku. Drużyna pod jego wodzą zremisowała pierwszy mecz z Norwegią, a potem doznała pięciu porażek. W żadnym meczu nie strzeliła gola. Czerczesow został zwolniony w styczniu tego roku i do dziś pozostaje bez pracy.


Cezary Kulesza ma szukać nowego selekcjonera wśród polskich trenerów, choć nie wyklucza opcji zagranicznej. W miniony weekend udał się do Stanów Zjednoczonych, by porozmawiać z Maciejem Skorżą, który przebywa w USA ze swoją drużyną Urawa Red Diamonds na Klubowych Mistrzostwach Świata FIFA.
Idź do oryginalnego materiału