- Latem i zimą nie miałem żadnych konkretnych propozycji. Z czym to się wiąże? Prawdopodobnie wynika to z wieku. Poza tym ostatnio kilka grałem z powodu kontuzji. Ale w tej chwili czuję się świetnie, jestem w dobrej formie - mówił kilka tygodni temu Maciej Rybus, który w tej chwili występuje w klubie FC 10 w rosyjskiej Lidze Mediów.
REKLAMA
Zobacz wideo Kto zostanie nowym trenerem Legii Warszawa? Żelazny: Berg i Urban są skrajnie różnymi szkoleniowcami
Tak Maciej Rybus widzi swój zespół w Lidze Mediów. "Jesteśmy dla siebie największym rywalem"
Tam 35-latek radzi sobie na tyle dobrze, iż wymieniano go wśród najlepszych zawodników całych rozgrywek. - Rybus jest na najwyższym poziomie - mówił Andriej Makarow. A 66-krotny reprezentant Polski przemówił przed nowym sezonem.
- Szanse na mistrzostwo w IFL-6? Trudno powiedzieć w procentach. Prawdopodobnie po fazie grupowej będzie łatwiej to ocenić. Choć nie powinniśmy patrzeć na przeciwników, to my jesteśmy dla siebie największym rywalem - powiedział, cytowany przez portal sports.ru.
Maciej Rybus wskazał, co chce osiągnąć jego drużyna w Lidze Mediów
Przed pierwszym spotkaniem ligowym Rybus wskazał bardziej konkretny cel dla jego zespołu. - Musimy wyjść na boisko i nie ma znaczenia, z kim gramy, nie możemy się bać. Planujemy oczywiście awansować do play-offów, chcemy wygrać pierwszy mecz - wyjaśnił. I to ostatnie udało się osiągnąć, pokonując 3:2 FC DMedia.
Zobacz też: Maldini nie ma złudzeń. Wskazał, kto zasłużył na Złotą Piłkę. "Kompletny"
Ostatnim profesjonalnym klubem Macieja Rybusa był Rubin Kazań, grał tam w okresie 2023/24. W Rosji występował niemal nieprzerwanie od 2012 r. (sezon 2016/17 spędził w Olympique Lyon), w tym czasie był zawodnikiem: Spartaka Moskwa (2022/23), Lokomotiwu Moskwa (2017-2022) i Tereka Grozny (2012-2016). Łącznie dla rosyjskich klubów rozegrał 265 spotkań, strzelił 24 gole i zanotował 33 asysty.